Rzadko wzywany jako święty, nieco zapomniany. Niewiele osób pamięta, że jeden z najlepszych znajomych Jezusa ma we Wrocławiu swoją świątynię.
Wspominany w liturgii 17 grudnia św. Łazarz, brat Marii i Marty, był dla Chrystusa kimś bardzo bliskim. Wraz z siostrami gościnnie przyjmował Go w domu w Betanii. To nad jego grobem Jezus zapłakał i cudownie go wskrzesił. Czyż to nie doskonały patron, zwłaszcza dla chorych, umierających? Właśnie chorzy mają dodatkowe powody, by do tego miejsca zaglądać – nie tylko dlatego, że kościół znajduje się naprzeciw apteki bonifratrów, tuż obok ZOL-u prowadzonego przez albertynki, niedaleko szpitala przy ul. Traugutta.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.