Po gwałtownym skręcie mężczyzna jadący ulicą Grabiszyńską uderzył w przystanek komunikacji miejskiej, na którym czekali ludzie. Dwie osoby zostały ranne. Jedna z nich trafiła do szpitala, drugą po opatrzeniu zwolniono. Kierowca był trzeźwy.
Około godz. 7 mężczyzna jadący ul. Grabiszyńską w kierunku ul. Hallera uderzył w przystanek komunikacji miejskiej.
– Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca spotkał się z niebezpiecznym manewrem. Z alei Pracy, ulicy podporządkowanej, wyjechał mu bowiem niespodziewanie inny mężczyzna, wymuszając prawdopodobnie pierwszeństwo. Ten pierwszy, chcąc uniknąć zderzenia, gwałtownie skręcił w lewo i, niestety, wjechał prosto w przystanek tramwajowy – relacjonuje asp. Wojciech Jabłoński z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Na przystanku zaś stały osoby oczekujące na tramwaj. Część z nich zdążyła odskoczyć. Dwie zostały jednak poszkodowane. Jedna z nich została opatrzona na miejscu i zwolniona do domu, natomiast drugą z obrażeniami przewieziono karetką do szpitala. Jej stan jest stabilny.
– Policjanci sprawdzili stan kierowców. Okazało się, że obu nic się nie stało i byli trzeźwi. Zostanie więc przeprowadzone dochodzenie i sąd na podstawie dowodów zebranych przez policję podejmie decyzję co do ewentualnej winy któregoś z nich – mówi asp. Jabłoński.
_____________
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: