Uczą kołysanek

Czy dzięki warsztatom muzycznym dla rodziców uda się wkrótce wychować pokolenie wrażliwych na piękne dźwięki dzieci? NFM zachęca do śpiewania nie tylko przy goleniu lub pod prysznicem.

Karol Białkowski

|

Gośc Wrocławski 03/2015

dodane 15.01.2015 00:15
0

Niestety naturalna umiejętność śpiewania nie jest dziś tak powszechna. Myślę, że spowodowała to era telewizji i rozgłośni radiowych – mówi Dorota Sosna, koordynatorka programu edukacyjnego „Pośpiewaj mi, mamo, pośpiewaj mi, tato”. Zaznacza, że istnieją badania, które dowodzą, że śpiewanie kołysanek, oprócz waloru terapeutycznego, uspokajającego, ma znaczenie dla psychorozwoju małego człowieka. Dodatkowy atut jest udziałem rodziców. Wydaje się oczywiste, że czas spędzony na śpiewaniu dziecku wyciszających piosenek pozwala się odprężyć i zwolnić w codziennym biegu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..