150 mkw. szczęścia dla małych i dużych. 60 tys. godzin pracy, 12 modelarzy. A to jeszcze nie koniec. Zapowiadają deszcz, duże torowisko, efektowny most, pokazy nocne oraz trzykrotne powiększenie swojego dzieła.
Od 26 stycznia można zwiedzać największą makietę kolejową w kraju. Jej przygotowanie zajęło ekipie „Kolejkowa” dwa lata. – Wcześniej wykonywaliśmy różne projekty i z każdym kolejnym chcieliśmy stworzyć coś ambitniejszego, doskonalszego, efektowniejszego. Tak też poznałem współtwórców miniatury, o której dziś rozmawiamy – wspomina Jakub Paczyński, pomysłodawca inicjatywy. Grupa modelarzy postanowiła w pewnym momencie zorganizować wystawę swoich prac w Karpaczu. Przyjęła się wśród lokalnej społeczności znakomicie i cieszyła się ogromną popularnością. Trzeba było więc iść naprzód.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.