Aktualizacja oprogramowania

W rekolekcjach powołaniowych "You can pray! Przygoda 2.0" w Henrykowie wzięło udział ponad 60 gimnazjalistów z całej archidiecezji wrocławskiej.

Grzesiek przyjechał z Sobótki. Wraz z 9 kolegami został zachęcony przez księdza na katechezie.

- Chciałem doświadczyć czegoś nowego. Przyciągnął mnie również koncert ks. Jakuba Bartczaka. Pomyślałem, że będzie fajnie i jest OK - mówił w trakcie trwania rekolekcji. Podkreśla, że nie odczuwa w sercu głębokiego powołania do bycia kapłanem.

- Kiedyś byłem ministrantem, do kościoła chodzę, ale kapłanem raczej nie zostanę - dodaje.

Z kolei Mateusz z Brzegu Dolnego jest aktywnym ministrantem. O rekolekcjach dowiedział się także od księdza, ale tego, który w parafii opiekuje się służbą liturgiczną.

- Chciałem przyjechać tutaj, by przeżyć coś ciekawego, by się nie nudzić. Spodziewałem się wielu inicjatyw, które nas mają przybliżać do Boga, niespodzianką jest jednak forma. Jest naprawdę atrakcyjnie - opowiada.

Na czym to wszystko polega? Ks. Arkadiusz Kruk, ojciec duchowny annus propedeuticus Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu zaznacza, że rekolekcje dla kilkunastoletnich chłopaków to tradycja sięgająca ćwierć wieku wstecz.

- Chcemy tym młodym chłopakom dać i pokazać Jezusa. To jest nasz główny cel - pogłębienie relacji z Chrystusem. Oczywiście rekolekcje mają charakter powołaniowy. Można przyjechać i zobaczyć jak żyją klerycy pierwszego roku w Henrykowie. To na pewno jest coś ciekawego, nawet jeśli się nie myśli o powołaniu kapłańskim - tłumaczy.

Aktualizacja oprogramowania   Rekolekcje w Henrykowie były też okazją do promocji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. - Chcemy, by ci młodzi również weszli w rytm przygotowań do tego wydarzenia - mówi ks. Z. Kowal, który poprowadził spotkanie zatytułowane "Serce 2.0" nawiązujące do oficjalnego programu przygotowań do wydarzenia Karol Białkowski /Foto Gość Drugim elementem przyświecającym organizatorom wydarzenia jest promocja Henrykowa oraz Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im bł. Edmunda Bojanowskiego, które działa podobnie jak seminarium w budynkach pocysterskiego klasztoru.

- Uczestnictwo w rekolekcjach ma pewne przełożenie na wybór naszego liceum, wśród późniejszych seminarzystów są również absolwenci liceum. Powołanie w człowieku wzrasta obecność tutaj może być pewnym ziarnem - wyjaśnia ojciec duchowny. - Myślę, że takie spotkanie, rozmowy z księżmi, z klerykami pomagają to odczytać. Ważne jest też samo świadectwo. Od konferencji i słów dużo ważniejsza jest nasza radość życia Ewangelią - autentyczność życia.

Ks. A. Kruk ma świadomość, że tylko jakiś procent uczestników rekolekcji zapuka do seminaryjnych bram w przyszłości. - Nawet jeśli nie zostaną księżmi, to mamy nadzieję, że będą lepszymi ludźmi, coś dobrego wyniosą, spotkają się z Chrystusem - puentuje.

Dlaczego rekolekcje o charakterze powołaniowym mają angielski tytuł? - "You can pray" (tłum. I ty możesz się modlić) nawiązuje do popularnego programu rozrywkowego, natomiast "Przygoda 2.0" to pewne nawiązanie do ubiegłorocznego tematu "Przygoda w realu". To był wielki sukces. Wtedy przyjechało prawie 80 chłopaków. W tym roku wskakujemy na wyższy poziom, dokonujemy aktualizacji oprogramowania - wyjaśnia ks. A. Kruk. Prefekt seminarium, ks. Zbigniew Kowal dodaje, że do młodzież y trzeba mówić językiem, który ona rozumie. - Kościół tego wciąż się uczy i my księża również - zaznacza.

Jakie atrakcje przygotowano dla dolnośląskich gimnazjalistów? Pierwszego dnia było nocne zwiedzanie klasztoru ze scenkami przygotowanymi przez seminarzystów i uczniów KLO. Uczestnicy rekolekcji mieli do wykonania również pewne zadanie bez wykonania których nie mogli posunąć się dalej w swej wycieczce. Drugiego dnia odbyła się m. in. gra terenowa i koncert hiphopowy ks. Jakuba Bartczaka. Myślą przewodnią była jednak modlitwa i to jej poświęcone zostały konferencje i rozważania.


Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji:

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..