Co roku ten dzień przeżywany jest jako czas modlitwy i solidarności z misjonarzami na całym świecie. Tym razem mieszkańcy archidiecezji modlili się w misyjnych intencjach, rozważając Mękę Chrystusa.

Szli za krzyżem w blasku pięciu pochodni, otoczonych przez dzieci w chustach, których barwy symbolizowały poszczególne kontynenty: biała - Europę, żółta - Azję, zielona - Afrykę, czerwona - Amerykę, a niebieska - Oceanię.

Dzięki młodzieży z Krzyżowic, Gniechowic i Wrocławia uczestnikom nabożeństwa  towarzyszyli aktorzy, którzy wcielili się w Pana Jezusa, Matkę Bożą, św. Weronikę, płaczące niewiasty czy Szymona z Cyreny.

- Wydarzenie Misyjnej Drogi Krzyżowej, organizowanej po raz pierwszy w naszym mieście, nabiera szczególnego wyrazu w roku, w którym wezwani jesteśmy do uwierzenia Jezusowi i nawrócenia - mówił ks. Marian Biskup, otwierając nabożeństwo Słowa Bożego poprzedzające wyjście z krzyżem na ulice.

Zaprosił do modlitwy o owoce zbliżającego się IV Krajowego Kongresu Misyjnego, w tym o nowe powołania misyjne. Homilię wygłosił ks. Krzysztof Borecki, dyrektor Referatu Misyjnego, głównego organizatora spotkania.

Dzieci usłyszały historię osiołka, który niósł na swym grzbiecie Jezusa i dzięki któremu On, zgodnie z legendą, mógł zaradzić suszy w odległej wiosce.

Dzieje niepozornego osiołka, którym może posłużyć się Pan Bóg wysyłając go w podróż z wiaderkami życiodajnej wody, okazały się wymowne także w kontekście misyjnych potrzeb Kościoła.

W organizację Drogi Krzyżowej zaangażowało się m.in. Koło Misyjne wrocławskich kleryków. Alumni przygotowali rozważania do poszczególnych stacji oraz oprawę muzyczną.

Wśród uczestników nabożeństwa znaleźli się przedstawiciele Kół Misyjnych, Diakonii Misyjnej Ruchu Światło-Życie, katecheci, uczestniczący w wielkopostnym dniu skupienia.

Dla tych ostatnich sobotni zjazd był zarazem okazją do spotkania z ks. Krzysztofem Boreckim z Referatu Misyjnego, od niedawna nowym dyrektorem Wydziału Katechetycznego wrocławskiej kurii.

Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: