W Wigilię uroczystości Zwiastowania NMP, a zarazem rocznicy ustanowienia Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła, o. Augustyn Pelanowski mówił o mocy pozdrowienia Maryi, a wspólnota "Żywych Kamieni" zaprosiła wszystkich do "twórczego Różańca".
Paulin wskazał na dwa obrazy – Arkę Przymierza, która na trzy miesiące trafiła do nikomu nie znanego Obed-Edoma, sprowadzając na jego dom obfite błogosławieństwo (1 Krn 13) oraz Maryję, nową „Arkę Przymierza”, która nawiedziła św. Elżbietę i gościła u niej również trzy miesiące.
Wskazał na fakt, że Elżbieta, kobieta w podeszłym wieku, musiała obawiać się, że płód w niej może być martwy. Pozdrowienie Maryi sprawiło, że św. Jan Chrzciciel w jej łonie poruszył się, czy wręcz – na co wskazuje oryginalny tekst – podskoczył jak w tańcu.
– Dotknięcie Miriam, które ukryte jest w jasnogórskiej ikonie, może sprawić, że twoje życie stanie się tańcem, radością, podskokiem – mówił, przekonując, że nie ma takiej krzywdy, takiego bezczelnego gestu w naszym życiu, a nawet „chamstwa”, które Ona nie przemieniłaby w błogosławieństwo. – Po to jest świątynia, po to jest sanktuarium, by pozwolić Jej się pozdrowić, pozwolić Jej się dotknąć, ogarnąć... W Jej łonie upodabniamy się do Syna Bożego.
- Przez pośrednictwo jasnogórskiej ikony Maryja przytula nas i uzdrawia - mówił o. Pelanowski Agata Combik /Foto Gość Skąd ta moc maryjnego pozdrowienia? – To nie było zwykłe „dzień dobry”, ale echo pozdrowienia, jakie otrzymała od archanioła... On Ją pozdrowił, dlatego Ona pozdrowiła Elżbietę... Dajemy innym to, co sami otrzymaliśmy od Boga – podkreślał o. Augustyn.
Wyjaśniał, że biblijne pozdrowienie to nie jakieś słowa wypowiedziane z dystansu, ale pełen serdecznej czułości uścisk. – Ona też nas tutaj obejmuje duchowo, przez pośrednictwo obrazu, i całuje każdego z nas – mówił. – Przychodząc do sanktuarium dajemy Jej szansę, by nas pozdrowiła, objęła ramionami, przytuliła i uzdrowiła. Każde spotkanie z jasnogórską ikoną niech będzie jak przytulenie, które ożywia.
Po Mszy św. wspólnota „Żywych kamieni” zaprosiła wszystkich do rozważenia bolesnej części Różańca – w którą wplecione były pantomimiczne sceny, nawiązujące także do naszej codzienności, do ludzkich doświadczeń poniżenia, wyśmiania, zdeptania. – Dzięki Jezusowi i Maryi możemy mieć poczucie, że bolesne tajemnice naszego życia nabrały nowego sensu – mówił proboszcz, o. Mirosław Bijata.
„Twórczy Różaniec” prezentowany będzie w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła, przy ul. św Antoniego we Wrocławiu, ponownie w Niedzielę Palmową, po wieczornej Mszy św. odprawianej o 18.00. Główne uroczystości pierwszej rocznicy ustanowienia sanktuarium rozpoczynają się 25 marca o 17.30 Akatystem; po nim odprawiona będzie Msza św. zakończona koncertem pieśni wielkopostnych.
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: