Duża niespodzianka maturalna

Przechodząc w ostatnich dniach koło Zespołu Szkół Urszulańskich przy pl. Nankiera, nie dało się nie zauważyć ogromnego transparentu wiszącego na płocie okalającego szkołę. Napis: „Powodzenia na maturach w urszulańskich murach” przyciąga uwagę i wywołuje uśmiech na twarzach przechodniów, ale także maturzystek, do których został skierowany.

Sprawcą całego zamieszania jest duszpasterz akademicki „Maciejówki” ks. Grzegorz Tabaka, którego popchnęły do czynu dwie inspiracje. - Często chodziłem między akademikami i gdy ktoś wracał z obrony inżynierki czy magisterki, na budynku wisiał duży transparent z tekstem, np.: „Witamy inż. Magdę”. Druga inspiracja pochodzi z opraw meczowych. Przeglądałem później fora kibicowskie, aby dowiedzieć się, gdzie kupić tanio taką dużą tkaninę - opowiada ks. Grzegorz.

Nie ukrywa, że ma dobry kontakt ze szkołą sióstr urszulanek, dlatego postanowił zrobić stresującym się maturzystkom miłą niespodziankę. - Chodziło mi to po głowie od ok. 2 miesięcy. Dogadałem się z siostrą dyrektor Agnieszką. Powiedziałem jej, jakie hasło chcę umieścić na materiale. Od razu podeszła do tego entuzjastycznie - mówi duszpasterz, który wszystko przygotowywał sam, w konspiracji, w podziemiach kościoła. Tam było dość miejsca, aby rozłożyć materiał i namalować napis.

  Wcześniej zawieszono także balony Reakcja zarówno uczennic, jak i nauczycieli była pozytywna. Nietypowy, kreatywny gest zwraca uwagę, stając się także pomysłową promocją szkoły. - Rzeczywiście, forma jest nieszablonowa i kojarzy się może z manifestacjami czy pikietami, a ja użyłem jej do nieco innych celów - śmieje się ks. Grzegorz.

Oby wyniki w procentach maturzystek z liceum urszulańskiego były tak duże, jak ten transparent. „Gość Wrocławski”, oczywiście, przyłącza się do życzeń!

Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: