W ostatnich latach z Ziemi Świętej uciekło wielu chrześcijan. Są jednak i tacy, którzy za swój obowiązek uważają trwanie na posterunku wokół miejsc, gdzie rozgrywały się sceny zbawienia.
Hani Hayek przyjechał do Polski na zaproszenie Stowarzyszenia Korzenie Oliwne, które stworzyli pielgrzymujący do Ziemi Świętej, pragnący odpowiedzieć na apel tamtejszych chrześcijan, by nie pozostawiać ich osamotnionych, bez wsparcia w kraju, gdzie nieustannie muszą udowadniać zasadność swojego zakorzenienia i przynależności do ziemi Jezusa. Mężczyzna angażuje się w oprowadzanie grup pielgrzymów po ważnych dla chrześcijan miejscach i za każdym razem prosi ich o wsparcie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.