Hani z Nazaretu

W ostatnich latach z Ziemi Świętej uciekło wielu chrześcijan. Są jednak i tacy, którzy za swój obowiązek uważają trwanie na posterunku wokół miejsc, gdzie rozgrywały się sceny zbawienia.

ela

|

Gość Wrocławski 21/2015

dodane 21.05.2015 00:15
0

Hani Hayek przyjechał do Polski na zaproszenie Stowarzyszenia Korzenie Oliwne, które stworzyli pielgrzymujący do Ziemi Świętej, pragnący odpowiedzieć na apel tamtejszych chrześcijan, by nie pozostawiać ich osamotnionych, bez wsparcia w kraju, gdzie nieustannie muszą udowadniać zasadność swojego zakorzenienia i przynależności do ziemi Jezusa. Mężczyzna angażuje się w oprowadzanie grup pielgrzymów po ważnych dla chrześcijan miejscach i za każdym razem prosi ich o wsparcie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..