Przesłanie kanonizowanej kilka dni temu "Apostołki Ducha Świętego" coraz głośniej brzmi w Kościele. Tymczasem we Wrocławiu od dawna ma ona swoje miejsce. Również wigilię Zielonych Świąt można tu będzie spędzić w jej towarzystwie.
Miriam Baouardy (1846-1878) – czyli Maria od Jezusa Ukrzyżowanego, zwana Małą Arabką – palestyńska chrześcijanka, która po wielu niezwykłych wydarzeniach ostatecznie została karmelitanką bosą, a pod koniec życia współtworzyła Karmel w Betlejem, wspominana jest regularnie w kościele pw. Opieki św. Józefa przy ul. Ołbińskiej.
Uratowana w cudowny sposób przez Maryję, po poderżnięciu jej gardła przez pewnego muzułmanina, rozgniewanego odmową przyjęcia islamu, wychodząca z niecodziennych opresji, obdarzona m.in. darem lewitacji czy stygmatami, może zdumiewać. Jednak jej najważniejsze przesłanie jest bardzo proste – zachęcała do nabożeństwa do Ducha Świętego, w tym do odprawiania comiesięcznych Mszy św. o Duchu Świętym. Przy ul. Ołbińskiej takie Eucharystie odbywają się w każdy trzeci wtorek miesiąca o 18.00. „Duchu Święty, natchnij mnie, Miłości Boża, pochłoń mnie…” – brzmią tu słowa jej modlitwy.
Podczas czuwania w wigilię Zesłania Ducha Świętego jej postać znów zostanie przypomniana. Mszy św. o północy towarzyszyć będzie dziękczynienie za niedawną kanonizację palestyńskiej świętej.
Może warto zadbać, by jej kult w Stolicy Dolnego Śląska rozwinął się jeszcze bardziej? Sprzyjać mu mogą inne lokalne karmelitańskie tradycje. Kilka ulic dalej, w kościele pw. św. Michała Archanioła, dziewiątego dnia każdego miesiąca wspominana jest „młodsza siostra” Marii od Jezusa Ukrzyżowanego, również karmelitanka bosa, Edyta Stein. Niedaleko stoi jej rodzinny dom. Mała Arabka i Żydówka, prosta dziewczyna i pani filozof, święta od płomiennych wizji i intelektualistka, obie z trudnym życiorysem i gorącym sercem, mają już we Wrocławiu wiernych czcicieli.
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: