Wieczór wielbienia Boga duszą i ciałem trwał przy ul. Bujwida we Wrocławiu w uroczystość Najświętszej Trójcy.
O tym, że człowiek posiada wymiar i duchowy i materialny, i oba są spragnione spotkania z Bogiem, przypomniała s. Maria, elżbietanka, na początku spotkania.
Chrystus wyraził swoją miłość do nas także w ciele, dowartościowując na wiele sposobów fizyczną stronę człowieka; również my mamy Go wielbić całym sobą – przypominały kolejne rozważania. Ruchy tancerzy wyrażały – brzmiące w kolejnych pieśniach – zaufanie do Bożej Opatrzności i wezwanie do pokoju, żywiołowe uwielbienie Pana, przyzywanie Ducha Świętego.
Na spotkanie modlitewno-taneczne „W miłości nie ma lęku” (1J 4,18) zaprosiła wrocławian Diakonia Uwielbienia Tańcem „Effatha” działająca przy DA „Wawrzyny.”
– Najpiękniej tańczyć z kimś, kogo się kocha. Zatańcz więc z Kimś, kto kocha cię najbardziej – przekonywali organizatorzy. Choć przyciągająca wzrok choreografia przypominać mogła spektakl czy pokaz baletu, przypominano, że to nie widowisko. Tancerze co rusz zwracali się do tabernakulum i ołtarza z figurą Zmartwychwstałego.
Zwiewne stroje wzmacniały ekspresję tancerzy Agata Combik /Foto Gość Szeregi tancerzy w DA "Wawrzyny" powiększają się Agata Combik /Foto Gość