Z motylem i aniołami

W zielonej szacie, na bosaka, patrzy na trzepoczące u jej twarzy skrzydła. Na płótnach Mariny Czajkowskiej lekka i piękna św. Jadwiga mieni się barwami.

Każdy z obrazów ma odmienny nastrój, a święta na nim – inną, niepowtarzalną suknię. Jej postać oplatają misterne ornamenty, kwiaty, wymyślne mozaiki. – Trzyma w dłoni buty, które zdejmowała w ramach pokuty – tłumaczy artystka wymowę jednego z dzieł. – Ta zdolność do wyrzeczeń dała jej wewnętrzną wolność, którą wyraża motyl. Jest on symbolem „lekkości bytu”. Pochodząca z Kazachstanu malarka przyjaźni się z trzebnicką władczynią nie od dziś.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..