W ostatnim sezonie za ukochaną drużyną przejechali ok. 10 tys. kilometrów. Dla niepełnosprawnych kibiców nie ma barier, są tylko wyzwania.
Świat osoby niepełnosprawnej zamyka się często w czterech ścianach. Bo nie ma warunków, bo brakuje chęci. W efekcie pojawia się zgoda na własne kalectwo. Wrocławski Klub Kibiców Niepełnosprawnych daje cierpiącym nadzieję na to, że mogą normalnie żyć i czerpać z każdego dnia satysfakcję. Ludzi pełnosprawnych zaś ciągle zaskakuje, a nawet zawstydza swoimi śmiałymi pomysłami i ich wręcz natychmiastową realizacją. Witajcie w świecie, w którym słowo „bariera” zamienia się w „wyzwanie”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.