Były metropolita wrocławski zasłabł. Opiekujące się nim siostry wezwały pogotowie.
Ksiądz kardynał przewrócił się prawdopodobnie w nocy. Nie wiadomo jak długo nie mógł się podnieść.
Opiekujące się nim siostry wezwały karetkę, a ta zabrała go do jednego z wrocławskich szpitali.
Nieoficjalnie wiemy, że Eminencja przeszedł już badania kardiologiczne, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Trwają kolejne kontrole.
Prosimy o modlitwę w intencji kardynała.
Uzupełnienie: Jak się dowiedzieliśmy (ok. godz. 14.30) wyniki badań są dobre, ale ksiądz kardynał pozostanie jeszcze w szpitalu na obserwacji.