W dniach 8-18 lipca odbędzie się 6. edycja akcji "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia", podczas której uczniowie, młodzież oraz wolontariusze z Dolnego Śląska porządkują, remontują i ratują polskie nekropolie na Ukrainie, a także wspierają i odwiedzają naszych rodaków z Kresów.
W tym roku "pospolite kresowe ruszenie" dotrze aż do 85 miejscowości, a pracować na cmentarzach swoich przodków będzie ponad pół tysiąca wolontariuszy. Wielu z nich swoje wakacje poświęca na ciężką pracę na grobach, robiąc to z miłości do Kresów oraz z poczucia obowiązku i w ramach pamięci o Polakach, którzy mieszkali, pracowali i walczyli na tych ziemiach za wolną Polskę.
Wyjazd finansowany jest przede wszystkim przez uczniów dolnośląskich szkół, którzy w ramach akcji "Złotówka", zebrali w tym roku ponad 300 tys. zł. To bezcenne środki, podobnie zresztą jak praca wolontariuszy, bez których polskie dziedzictwo na Kresach popadłoby w ruinę i zostałoby utracone. W ramach akcji, w ciągu 5 lat, uratowano już kilkadziesiąt cmentarzy, spośród których wiele przeznaczonych było do likwidacji i wyburzenia.
Pomysłodawczynią inicjatywy była wrocławska dziennikarka TVP Grażynę Orłowską-Sondej, która od wielu lat zaangażowana jest w niesienie pomocy Polakom zamieszkującym Kresy. Pierwszy wyjazd, w którym udział brali wolontariusze oraz uczniowie dolnośląskich szkół, miał miejsce w 2010 r. Wówczas wzięło w nim udział około 50 osób, rok później było już 160 wolontariuszy, zaś każda następna edycja była jeszcze liczniejsza.
Głównym celem akcji jest ratowanie polskich cmentarzy, które znajdują się na Ukrainie. To jedne z ostatnich miejsc, symboli pamięci, które przypominają o tym, że ziemie te kiedyś należały do Rzeczpospolitej i zamieszkiwali je nasi przodkowie. Pozostawione same sobie nekropolie niszczeją i zarastają, a wiele z nich przeznaczonych jest do likwidacji. Lokalne władze nie przewidują ich renowacji, a często teren, gdzie znajdują się groby, planują zabudować lub przeznaczyć pod inwestycje.
Jedyną szansą na ich ocalenie jest akcja "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia". Już ponad 10 lat temu, dzięki wielkim staraniom Grażyny Orłowskiej-Sondej, uratowano przed zaoraniem zabytkowy cmentarz w Kołomyi.
Akcja ma jeszcze jeden dodatkowy wymiar. To wielka patriotyczna lekcją dla dzieci oraz młodzieży, którzy wyjeżdżają co roku na Ukrainę. Podczas pobytu na Kresach poznają historię, stykają się z tradycją i kulturą, spotykają rodaków, którzy pozostali w swoich rodzinnych stronach. Z niejednego wolontariusza spotkanie te wycisnęły łzy, pozostawiły ślad na całe życie oraz sentyment do polskich Kresów. A także chęć powrotu, bo większość osób z akcją związuje się na całe lata.