Błogosławiony Czesław odnalazł się w sercu Toskanii. Nie była to jednak wakacyjna wyprawa...
Jak tam trafił? – „Brat Czesław, świętego Jacka brat rodzony...” – dr Wojciech Kucharski tłumaczy fragment zniszczonej, łacińskiej inskrypcji spod fresku. – Nie mam wątpliwości, że chodzi o patrona naszego miasta, tym bardziej, że znane jest podobne przedstawienie tej postaci.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.