Migranci we Wrocławiu. Jedni sprowadzeni z daleka, drudzy – „odkryci” w sąsiedztwie. Katolicka wspólnota Hallelu Jah przyjęła chrześcijan z Syrii, mieszkańcy Strachocina i okolic nie odwrócili się od Ukraińców w potrzebie.
Od problemu nie da się uciec. Ludzi „z innego świata”, wymagających natychmiastowej pomocy, przybywa. Niektórych możesz spotkać znienacka pod swoimi drzwiami. Wsparcie instytucji państwowych czy miejskich nie wystarcza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.