Upał nie odpuszcza, ale pielgrzymi również się nie dają. Dziś w rozważaniach grupowych wiele miejsca poświęcono prawdziwej męskości. Podczas Eucharystii natomiast "Orzech" mówił o uważnym słuchaniu.
Pątnicy opuścili miejsca noclegowe w Oleśnicy tuż po godz. 5. Na szczęście, dzisiejszy odcinek przebiega w zdecydowanej większości pod osłoną drzew.
Podczas Mszy św. w Karwińcu ks. Stanisław "Orzech" Orzechowski po raz kolejny nawiązał do spotkania w Betanii z Martą i Marią. Podkreślił, że siostry bardzo różniły się między sobą. Marta była bardzo silna, a Maria - delikatna. - Maria ma bardzo sympatyczną cechę: zdolność empatii, wyczucie, co jest komu potrzebne. Natomiast Marta wyraża swoją radość i miłość czynem - tłumaczył. Podkreślił, że Maria domyślała się, że życie Jezusa się kończy, i dlatego go namaściła, a gdy szemrano przeciwko niej, Jezus wziął ją w obronę. - Takiej empatii życzę każdemu z Was. Dzięki niej możemy zrozumieć drugiego człowieka - mówił "Orzech".
Zaznaczył, że cechą wyróżniającą Marię była umiejętność przysłuchiwania, czyli słuchania z uwagą. - Dlaczego Pan Jezus to pochwalił? Dlatego, bo wiara rodzi się ze słuchania. Słuchanie otwiera uszy duszy i sprawia, że ta empatia jest jeszcze większa - wyjaśniał. - Ci, którzy odkryli w sobie umiejętność uważnego słuchania, czerpią z tego radość.
Podał też pięć kroków dobrego słuchania:1) Miej świadomość, że mieszka w tobie Duch Święty; 2) Czytaj lub uważnie słuchaj słowa Bożego, 3) Po przeczytaniu zamykasz oczy i wyłączasz świat; 4) Wejdź w sytuację opisaną w słowie Bożym i poszukaj Boga; 5) Zaproś Jezusa, którego spotkałeś, i powiedz Mu, że Go kochasz.
"Orzech" przekonywał, że spełnienie tych warunków na pielgrzymce sprawi, iż będzie można ją określić jako udaną i taką, która odmieniła nasze życie.
Posłuchaj całej homilii "Orzecha":
cz. 1
cz. 2
Dziś pielgrzymi na nocleg dotrą do Namysłowa.