Na jasnogórskim szczycie zakończyła się ostatnia Msza św. pielgrzymkowa.
9 dni marszu, ponad 220 km i cel został osiągnięty. Pątnicy pokłonili się Matce Bożej i złożyli za Jej pośrednictwem intencje swoje i wszystkich duchowych pielgrzymów. Każdy z ok. 1,7 tys. uczestników PPW chociaż przez chwilę mógł spojrzeć Maryi z jasnogórskiego wizerunku w oczy i zamienić z Nią kilka słów.
Finałowym akcentem pielgrzymki była Eucharystia na wałach, której przewodniczył abp Józef Kupny. Metropolita wrocławski w homilii zaznaczył, nawiązując do fragmentu Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej, że do czasu przybycia na wesele Jezusa, to Maryja była główną postacią. - Tak jak w Kanie Galilejskiej, tak i tutaj (na Jasnej Górze - red.) ona jest najważniejsza i przedstawi Jezusowi nasze prośby - dodał.
Podczas wesela Jezus uczynił pierwszy znak, którym rozpoczął swoją działalność.Od tego wszystko się zaczęło. - Udział Maryi w cudzie był bardzo skuteczny. Jezus nigdy nie zostaje obojętny na prośby swej Matki, a Maryja nie jest obojętna na nasze prośby - zwrócił uwagę. Podkreślił, że właśnie dlatego pątnicy przynieśli swoje intencje przed Jej oblicze.
Metropolita wrocławski mówił również o problemach społecznych, z którymi borykamy się w naszej ojczyźnie. Zaznaczył, że przed nią powinniśmy obiecać troskę o życie.
Ostatnia prosta na Jasną Górę to szaleńcza radość osiągnięcia celu Karol Białkowski /Foto Gość Zadaniem, jakie stoi przed pielgrzymami, jest wsłuchanie się w słowa Maryi, które są aktualne dziś podobnie jak w Kanie Galilejskiej - "Uczyńcie cokolwiek wam powie". - Maryja wierzy, że jej syn wie co robi i zachęca nas do takiej samej wiary - wyjaśniał.
Owocem wesela w Kanie była również pierwsza wspólnota. - Ta pierwsza wspólnota wierzących narodziła się, można tak powiedzieć, z inspiracji Maryi. (...) Wiara w Jezusa Chrystusa dotarła do nas poprzez wspólnotę, jaką jest Kościół, i ta wiara daje nam nową rodzinę. Chciałbym, byśmy wszyscy tutaj tego doświadczyli, że stanowimy rodzinę diecezjalną, która dziś zbiera się przy Matce - mówił.
Podkreślił również ważność pielgrzymki dla budowania wspólnoty.
Abp Kupny dziękował za wyznanie wiary, jakim jest pielgrzymka. Podkreślił, że na tym świadectwie opiera się heroiczna odpowiedź na dar miłości. Jako jeden z przykładów podał życie i męczeńską śmieć franciszkańskich braci o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego. - Nie byłoby ich świadectwa wiary bez dziedzictwa wiary, które ich ukształtowało - mówił.
Posłuchaj homilii metropolity wrocławskiego, abp. Józefa Kupnego: