Stańcie do apelu! przejdź do galerii

Święto Wojska Polskiego obchodzone 15 sierpnia nawiązuje do czasów II Rzeczpospolitej. Dowódca Garnizonu Wrocław w przemówieniu wspominał Bitwę Warszawską, nazywaną „Cudem na Wisłą”, której 95. rocznicę właśnie wspominamy.

- W dziękczynnym rozkazie do żołnierzy Józef Piłsudski napisał: „Praca była ciężka, a że była rzetelna, zaświadcza o tym tysiące mogił i krzyży żołnierskich rozsianych na ziemi dawnej Rzeczpospolitej od dalekiego Dniepru do rodzimej Wisły. Za pracę i wytrwałość, za ofiarę i krew, za odwagę i śmiałość, dziękuję wam, żołnierze, w imieniu całego narodu i ojczyzny naszej”. Ja osobiście podpisuję się pod tymi pięknymi słowami i składam hołd poległym w obronie wolności naszej ojczyzny - mówił gen. bryg. Wojciech Lewicki.

Na wrocławskim rynku stanęły pododdziały: 10 Wrocławskiego Pułku Dowodzenia, który wystawił także kompanię honorową 3 Brygady Radiotechnicznej, 4 Regionalnej Bazy Logistycznej, Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Technicznych oraz 31 batalionu radiotechnicznego. W ramach uroczystości wręczono także odznaczenia za nienaganną służbę w Wojsku Polskim m.in. Gwiazdę Afganistanu, Złoty, Srebrny i Brązowy Medal Sił Zbrojnych w Służbie Ojczyzny.

- Spotykamy się na polskim Dolnym Śląsku, w wolnej ojczyźnie, w centrum zjednoczonej Europy by uczcić święto wojska, które swoim honorem, walecznością i ofiarą stanowi o nasze dumie narodowej. Trwa ono na straży naszej państwowości i umacnia więzi ze społeczeństwem, budząc w nas poczucie jedności. To bowiem nasi żołnierze cofnęli wskazówki bolszewickiego zegara w latach 1919-1921 - przemawiał wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz.

Następnie uroczysty Apel Poległych odczytał major Garnizonu Wrocław - Robert Trela, przywołując wszystkie ważniejsze polskie formacje wojskowe na przełomie wieków, walczące o niepodległość Polski. Oficjalną część obchodów zakończył przemarsz pododdziałów po rynku.

Później niecodzienny program artystyczny zaprezentowała Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Lądowych pod dowództwem majora Mariusza Dziubka. Muzycy udowodnili, że potrafią nie tylko wspaniale grać, ale i przy tym tańczyć, wykonując synchroniczne układy, które zrobiły wrażenie na mieszkańcach.