Porwani w drogę

Z Wrocławia na Jasną Górę. Nagle czujesz, że musisz tam iść, że w tym strumieniu ludzi płynącym do Matki jest twoje miejsce. A pielgrzymi szlak to nie przelewki – tu ważą się ludzkie losy.

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 34/2015

dodane 20.08.2015 00:00
0

Kobieta, której mąż niedawno zakomunikował, że „spotkał kogoś innego”, w czasie pielgrzymki otrzymuje od niego SMS-a ze słowami pełnymi miłości. Wkrótce pojadą znów razem na urlop. Beata wspomina dar macierzyństwa wymodlony przez pielgrzymów dla córki pewnej gościnnej gospodyni z Wierzbicy Górnej. Ks. Tomasz z Oławy opowiada, jak na pielgrzymim szlaku kształtowało się jego powołanie. Z tej drogi nie wraca się tą samą osobą. To szlak cudów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..