Reprezentanci 500-osobowej grupy z Paryża odwiedzili Wrocław. Dopinali szczegóły przed Światowymi Dniami Młodzieży 2016.
Ich wizyta we Wrocławiu trwała zaledwie kilkanaście godzin. Prosto ze stolicy Dolnego Śląska udali się do Krakowa na spotkanie z głównym sztabem przygotowań do ŚDM. Jakie oczekiwania mają względem organizatorów?
Aleksandra Cach z sekcji tłumaczeń wrocławskiego sztabu, która kontaktuje się z grupami zagranicznymi, wyjaśnia, że osoby, które odwiedziły Wrocław reprezentują jedną z trzech grup ze stolicy Francji. Młodzież spędzi we Wrocławiu dni w diecezjach, czyli pięć dni przed głównym spotkaniem w Krakowie.
- Przyjechali głownie po to, by dograć szczegóły związane z zakwaterowaniem. Co ciekawe niekoniecznie chcą mieszkać w rodzinach. Woleliby mieć noclegi razem, dlatego będziemy szukać dla nich odpowiedniego miejsca - prawdopodobnie szkoły lub kilku szkół w pobliżu - wyjaśnia.
Z czego wynika ich prośba? - Jest to grupa, która w czasie swojego pobytu w Polsce, oprócz programu ogólnego, będzie uczestniczyła we własnej formacji. Opiekunom zależy, by mięli możliwość zorganizowania wewnętrznych spotkań. Wspólny nocleg umożliwiłby im realizację planów - dodaje. Przyznaje jednak, że będzie to niezwykle trudne, o ile w ogóle możliwe. - Powiedzieliśmy im o tym, że będziemy się zastanawiać jak wyjść ich oczekiwaniom naprzeciw, ale zaznaczyliśmy, że być może nie uda się ich w całości spełnić.
Przedstawiciele paryskiej parafii zaznaczyli, że w ich grupie będzie również ok. 30 osób niepełnosprawnych, co jest dodatkowym wyzwaniem dla organizatorów. Wszystkie proponowane lokale powinny być przystosowane do ich potrzeb.
Paryska grupa podczas pobytu w stolicy Dolnego Śląska wyraziła też chęć czynnego udziału w Mercy Fest. Co to takiego? We Wrocławiu stanie pięć scen w różnych częściach miasta. Na każdej z nich zaprezentowany zostanie program kulturalno-muzyczno-integracyjny w innym języku. Takie spotkania będą w sumie trzy w czasie ich pobytu. - Mają swój duży chór i chcieliby go zaprezentować - mówi A. Cach.
Paryskiemu rekonesansowi, mimo bardzo krótkiego pobytu we Wrocławiu, miasto bardzo się spodobało. - Byli dobrze zorientowani np. jeśli chodzi o naszych świętych. Wyrazili też zainteresowanie zwiedzaniem miasta z przewodnikami miejskimi, które przygotowujemy w ramach dni w diecezjach. Wiedzą również o tym, że Wrocław będzie w przyszłym roku Europejską Stolicą Kultury - dodaje.
Jak się okazuje Francuzi są bardzo dobrze zorganizowani. - Jestem w kontakcie z nimi już od roku. Mają swój sztab przygotowań, w którym pracuje ok. 20 osób odpowiedzialnych za różne sekcje. Z rekrutacją ruszają w połowie września i planują ją zakończyć w kwietniu przyszłego roku. Liczą, że ostatecznie grupa nie będzie większa jak 500 osób - wyjawia Aleksandra Cach.