31 sierpnia 1939 roku o godz. 12.40 Adolf Hitler wydał ostateczny, poufny rozkaz zaatakowania Polski rankiem 1 września. Polacy, jako pierwsi w Europie, nie dali się włączyć do koalicji hitlerowskiej. 1 września deszcz ognia zalał Polskę: 1 mln 850 tys. żołnierzy niemieckich, 10 tys. dział, 3 tys. czołgów oraz 1640 samolotów przekroczyło północną, zachodnią i południową granicę Polski.

Po 76 latach od tych tragicznych wydarzeń na cmentarzu Żołnierzy Polskich we Wrocławiu uroczyście uczczono pamięć wszystkich walczących o niepodległość Polski, a także setek tysięcy poległych cywilów w największym w historii świata konflikcie zbrojnym.

W obchodach uczestniczyli: władze miasta i województwa, abp Józef Kupny, radni miejscy, posłowie na Sejm, organizacje kombatanckie, patriotyczne i społeczne, a także poczty sztandarowe z placówek szkolnych.

- Stoimy dzisiaj w tym ważnym miejscu i pragniemy oznajmić, że wykonaliśmy testament ludzi, którzy za wolność ojczyzny ponieśli najwyższą ofiarę - życie. To wzgórze już od wielu lat jest świadkiem uroczystości, podczas których wrocławianie i mieszkańcy Dolnego Śląska wspominają 1 września jako datę szczególną, która zaważyła na naszej historii i spowodowała ogromne zmiany w świadomości ludzi i na mapie politycznej świata - mówił wojewoda Smolarz.

Wojskową Kompanię Honorową wystawił 10. Pułk Dowodzenia. Apel uświetniły także Kompania Honorowa Policji oraz Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Lądowych.

- Dziś dalej wszyscy bądźmy żołnierzami. Żołnierzami czasu pokoju. Żołnierzami w walce o utrzymanie wolności, suwerenności i demokracji. W walce o szczęśliwy byt i o pamięć. To ofiarujemy wam, weterani, i poległym - zakończył wojewoda dolnośląski.

Uroczysty Apel Poległych odczytał major Garnizonu Wrocław Robert Trela, przywołując wszystkie ważniejsze polskie formacje wojskowe na przełomie wieków, walczące o niepodległość Polski. Następnie delegacje złożyły kwiaty pod krzyżem i pomnikiem.

Oficjalną część obchodów zakończył przemarsz kompanii honorowych pod pomnikiem na środku nekropolii wojennej, symbolizującym skrzydła husarskie.

W tym miejscu, utworzonym w latach 1968-1970, spoczęło 603 żołnierzy polskich - uczestników kampanii wrześniowej, zmarłych w niewoli niemieckiej, a także poległych na froncie żołnierzy 2 Armii Wojska Polskiego.

W ten dzień warto przytoczyć liczby, które pokazują skalę tragedii. W największym zbrojnym konflikcie w dziejach ludzkości wzięło udział ponad 110 milionów żołnierzy z 61 państw. 6-letnia wojna pochłonęła około 72 milionów istnień. Zginęło 16 proc. polskiej ludności.