Myślami wciąż w dzikim sadzie

Odmieniły życie Jadwigi Mickiewicz po latach. Babcia oraz historia rzezi wołyńskiej.

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 37/2015

dodane 10.09.2015 00:15
0

Początkiem wielkiej nadziei był list, który Jadwiga Mickiewicz otrzymała w pierwszych dniach sierpnia. Poinformowano ją wówczas, że w Woli Ostrowieckiej na Wołyniu odkryto mogiłę prawdopodobnie śp. Jadwigi Strażyc, czyli jej babci. Gdy wrocławianka pierwszy raz przeczytała zaskakującą informację, ogarnęły ją jednocześnie wielkie wzruszenie i radość. Nie spodziewała się tego, choć na dnie serca długo tliła się malutka iskra wiary, że może kiedyś, któregoś dnia…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..