Z Miękini wyruszyła pierwsza pielgrzymka parafialna fragmentem dolnośląskiego camino.
- Przez naszą miejscowość przechodzi szlak jakubowy. Coraz częściej idą tędy pielgrzymi z różnych stron, niedawno na przykład gościliśmy wędrowca z Podlasia - mówi proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Miękini, ks. Waldemar Kocenda.
Czemuż by więc i parafianie nie mieli ruszyć trasą wytyczona przez muszle św. Jakuba? Na pomysł zorganizowania wyprawy wpadł kleryk Tomasz Kowalski, odbywający w parafii swoją praktykę. Sam już dwukrotnie pielgrzymował jakubowymi drogami i miał okazję w nich zasmakować.
Grupka parafian - osób w różnym wieku, także miłośniczek nordic walking - wyruszyła z Miękini do Środy Śl., do kościoła pw. św. Andrzeja Apostoła. Trasa liczyła kilkanaście kilometrów.
- Pogoda dopisała i wszyscy doszli bez większych problemów. Nasza pielgrzymka zbiegła się w czasie ze wspomnieniem Najświętszego Imienia Maryi, nie mogło więc w czasie drogi zabraknąć akcentów maryjnych - opowiada kl. Tomasz.
Nie brak śmiałków, którzy z Wrocławia i okolic idą do samego Santiago de Compostela. Zanim jednak podejmiemy dalekie wyprawy, warto rozejrzeć się po okolicy.
Aktualne informacje o drogach św. Jakuba, także na Dolnym Śląsku, dostępne są na www.camino.net.pl