W poniedziałek silny wiatr uniemożliwił wejście na szczyty.
Piękny, słoneczny poranek zachęcał do tego, by zaplanować dłuższą i trudniejszą wyprawę. Jedna z grup z opolskiego DA "Xaverianum" postanowiła wybrać się na Świnicę przez Zawrat. To ambitne wyzwanie.
Nic nie wskazywało, że coś może się nie udać, jednak szybko okazało się, że występują komplikacje pogodowe. Słońce co prawda świeciło mocno, ale już na ścieżce pod kolejką na Kasprowy Wierch dało się odczuć coraz silniejsze podmuchy wiatru. Halny zaczynał dopiero swój taniec.
Kulminacyjny moment walki z żywiołem miał miejsce podczas przejście granią w kierunku Karbu - wiatr wiał kędy chciał, na tyle silnie, że częste postoje między skałami, celem przeczekania najgorszych momentów, były niezbędne.
Ostatecznie grupa się poddała i udała się do schroniska "Murowaniec". Dzień jednak nie poszedł straty. Studenci po drodze, w ramach wolontariatu, sprzątali jeden ze szlaków.