Ale mogło być też inaczej: może to jakaś mama w ostatniej chwili zrezygnowała z zamiaru pozostawienia dziecka w Oknie Życia i zabrała je do domu. Oby tak było zawsze, bo okno życia to  rozwiązanie ostateczne, gdy już wszystkie inne możliwości zawiodą. Trzeba zrobić wszystko, by dzieci do niego nie trafiały nigdy, ale znalazły miejsce i miłość w swojej rodzinie.

Tak też myślą i działają siostry boromeuszki i osoby posługujące w fundacji. Zastanawiają się nad przyczynami takich decyzji jak oddanie do Okna Życia własnego dziecka i podejmują coraz to nowe inicjatywy pomocy i wsparcia. Z myślą o mamach borykających się z trudnościami materialnymi prowadzą "Bank niemowlaka", gdzie dobroczyńcy mogą oddać a mamy maluszków otrzymać rzeczy i produkty, potrzebne do wykarmienia, pielęgnacji i ubrania ich pociech.

Rodzice, oczekujący na narodziny dziecka, mogą w tutejszej "Szkole Rodzenia", pod fachowym okiem, zdobyć odpowiednie umiejętności i nabrać pewności siebie na czas porodu. W "Poradni Laktacyjnej" mamy mogą przekonać się, że ich pokarm jest dla dziecka najzdrowszy i nauczyć się jak ten fakt wykorzystać. W "Klubie Mam" w domowej atmosferze spotykają się mamy z dziećmi, wymieniają się doświadczeniami, słuchają prelekcji o sposobach budowania właściwej relacji z dzieckiem.

W ciągu ostatnich trzech lat fundacja wzbogaciła swą działalność o różne dzieła z zakresu odpowiedzialnego rodzicielstwa i poradnictwa rodzinnego. Małżeństwa mające problem z poczęciem upragnionego dziecka mogą z pomocą instruktorów modelu Creightona i lekarzy naprotechnologów poznać reguły rządzące ich płodnością, a jeśli jest taka potrzeba, podjąć leczenie. Pośród instruktorów są też tacy, którzy sami właśnie dzięki naprotechnologii cieszą się z własnego potomstwa. W "Poradni Rodzinnej" można skorzystać z pomocy doradcy rodzinnego, psychoterapeuty, pedagoga, prawnika oraz z porad duchowych. Fundacja organizuje różne warsztaty, grupy wsparcia i rekolekcje.

Co miesiąc pracownicy, wolontariusze i przyjaciele fundacji "Evangelium Vitae" spotykają się na Mszy św. w intencji małżeństw pragnących potomstwa, rodziców "po stracie", dziękujących za dar nowego życia i proszących o szczęśliwe rozwiązanie. Obok siebie modlą się instruktorzy modelu Creightona, rodzice po stracie kilkorga dzieci, pani psycholog, prowadząca "Klub Mam" i grupę wsparcia dla rodziców po stracie, osoby, które zawdzięczają fundacji konkretne dobro albo pragną wynagrodzić dawniej popełnione zło. Wszyscy są ludźmi wielkiego serca, którzy włączają się z budowanie cywilizacji życia i miłości.

Następne spotkanie odbędzie się z racji Dnia Dziecka Utraconego 15 października. Więcej aktualnych informacji można znaleźć na stronie www.fev.wroclaw.pl.