- Politycy w Polsce muszą pamiętać o dwóch słowach: gospodarka i przedsiębiorczość. To wyznacza przyszłość dla Polski i Polaków - mówiła podczas wizyty we Wrocławiu Beata Szydło i ogłosiła powołanie Narodowego Forum Przedsiębiorców.
Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera spotkała się z wrocławskimi przedsiębiorcami i podkreślała, że to jedno z najważniejszych spotkań w kampanii wyborczej. Rozmawiano o oczekiwaniach w stosunku do polskiej przedsiębiorczości i roli państwa w tworzeniu dobrego prawa, żeby przedsiębiorcy mogli rozwijać swoje firmy i tworzyć kolejne miejsca pracy.
- Dzisiaj to na barkach przedsiębiorców spoczywa rozwój Polski. Tych ludzi możemy nazwać bohaterami dnia codziennego. Państwo tworzy często regulacje, które utrudniają i komplikują im życie. Mówię o lokalnych firmach, lokalnych przedsiębiorcach i rzemieślnikach. Wszyscy oczekują od państwa stworzenia systemu, który pozwoli im się rozwijać - mówiła B. Szydło.
Zaznaczyła, że społeczeństwo musi czerpać z doświadczenia tych ludzi, praktyków, którzy znają swój fach. Prawo i Sprawiedliwość obiecuje stworzyć takie warunki, aby małe firmy stały się średnimi, a średnie największymi. Jak mówiła kandydatka na premiera, wsparcie dla przedsiębiorców to obowiązek państwa, podkreślając, że połączenie wiedzy naukowej z praktyką ludzi branży spowoduje, że Polska będzie mogła konkurować z najsilniejszymi systemami gospodarczymi w Europie i na świecie.
- Politycy w Polsce muszą pamiętać o dwóch słowach: gospodarka i przedsiębiorczość. To wyznacza przyszłość dla Polski i Polaków. Trzeba mówić o ogromnym potencjale i energii naszych obywateli. Dlatego dzisiaj ogłaszam we Wrocławiu, mieście postrzeganym jako symbol nowoczesności, bardzo ważny program skierowany do przedsiębiorców - oświadczyła Beata Szydło.
Jeżeli po wyborach parlamentarnych PiS będzie tworzył rząd, na którego czele stanie B. Szydło, wówczas premier powoła Narodowe Forum Przedsiębiorców. Nowoczesny think tank, który posłuży jako ciało doradcze dla polskiego rządu. Stworzy także pole do dyskusji, debaty i ścierania się różnych koncepcji wychodzących od świata nauki i przedsiębiorców.
- Ten mały biznes jest podstawą i fundamentem polskiej gospodarki. Dlatego chcemy czerpać z doświadczenia ludzi, którzy go tworzą - stwierdziła Beata Szydło.
Zdaniem polityków PiS-u, w stolicy Dolnego Śląska królują galerie i duże hale targowe, jednocześnie nie ma dobrych warunków do tworzenia małego i średniego biznesu.
- Wrocław postrzegany jest jako miasto sukcesu. Mamy tu do czynienia z przyjaznym klimatem jeżeli chodzi o duży biznes. Środowisko PiS-u od lata zabiegało o radę dla biznesu mniejszego przy prezydencie kraju. To nam się udało zrobić. Chcemy jednak iść krok dalej - stwierdził wrocławski poseł Piotr Babiarz..
Beata Szydło składa kwiaty pod tablicą śp. Aleksandry Natalli-Świat, która zginęła w katastrofie smoleńskiej Maciej Rajfur /Foto Gość