Tradycyjnie Dzień Papieski u wrocławskich Skautów Europy związany jest z grą miejską i nauczaniem św. Jana Pawła II. Oprócz wspólnej niedzielnej przygody przychodzi także czas na służbę innym.
Środowisko Skautów Europy w całej Polsce aktywnie angażuje się w obchody każdego kolejnego Dnia Papieskiego. We Wrocławiu zawiszacy co roku zapraszają mieszkańców do wzięcia udziału w grze miejskiej. Sami także mają do wykonania zadania związane z historią Wrocławia i postacią świętego papieża Polaka.
Zanim jednak błękitne mundury rozbiegły się po mieście, całe środowisko skautowe uczestniczyło w bazylice garnizonowej w Eucharystii. Młodzi modlili się o trwałość więzów rodzinnych i harcerskich między sobą. Następnie przed fontanną na rynku odbył się apel, podczas którego odmówiono wspólnie modlitwę i przypomniano Prawo Harcerskie.
- Nawiązując do słowa Bożego, które usłyszeliśmy, proponuję bardzo proste wyzwanie, gdy już wrócimy do domów. Obchodzimy dzisiaj XV Dzień Papieski pod hasłem „Jan Paweł II - patron rodziny”. Wilczek myśli najpierw o innych, a harcerka i harcerz powołani są do służby bliźniemu i jego zbawieniu. Zachęcam więc, abyśmy dzisiaj pewnym prostym aktem okazali wdzięczność, miłość i szacunek naszym rodzicom - apelował Marcin Kuczaj, hufcowy 1. Hufca Wrocławskiego.
Najmłodsi skauci podczas gry miejskiej, która rozgrywała się na terenie Starego Miasta, mieli do wykonania bardzo różnorodne zadania. Od zaprojektowania papieskiego krasnala i wymyślenia dla niego imienia, przez policzenie kaplic w katedrze i konfesjonałów w kościele uniwersyteckim, po ułożenie piosenki, krzyżówki i różnych figur z liny.
Przy okazji dzieci zwiedzały w niedzielne południe najpiękniejsze zakamarki stolicy Dolnego Śląska. Ale na rozrywce w terenie się nie zakończyło. Skauci Europy rokrocznie włączają się w kwestę na rzecz "Dzieła Nowego Tysiąclecia". Pomagają zbierać pieniądze na edukację ubogiej polskiej młodzieży.
- Ważny jest ten moment służby, apostolstwa, świadectwa. Chcemy pomagać tym, którzy naszej pomocy naprawdę potrzebują. Są to dzieci i młodzież z ubogich domów, bardziej potrzebujących. Oni chcą się uczyć i chcą się rozwijać, dlatego zbieramy dla nich pieniądze - wyjaśniał Marcin Kuczaj podczas apelu.
A wszystko w duchu nauczania św. Jana Pawła II, które jest bardzo bliskie formacji prowadzonej przez Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”.