To nie żart. Błogosławiony Czesław także weźmie udział w pielgrzymce do Trzebnicy. Każdy chętny będzie mógł iść obok niego, a nawet złożyć mu swoją intencję.
Można powiedzieć, że błogosławiony Czesław będzie szedł ze swoim rzecznikiem o. Norbertem Oczkowskim. Wszelkie prośby, skargi, zażalenia, ale i podziękowania można składać na ręce właśnie o. Norberta.
- W zeszłym roku pomyślałem sobie, żeby pojechać do Trzebnicy i wszystkich pielgrzymów zaprosić na uroczystości październikowe związane z bł. Czesławem - wspomina o. Norbert, dominikanin.
- Skoro już mam tam jechać, to lepiej jednak przebyć trasę pieszo i opowiedzieć pątnikom o patronie Wrocławia. Organizatorzy puścili wici, kierownicy grup zapraszali mnie i fajnie to wyszło. Dawałem także maszerującym relikwie błogosławionego do ucałowania - dodaje.
W Trzebnicy już w procesji wniesiono większe relikwie i wieść o średniowiecznym polskim zakonniku, którego szczególne miejsce kultu znajduje się właśnie w kościele wrocławskich dominikanów, rozeszła się po pielgrzymach.
W tym roku o. Norbert ponownie namówił bł. Czesława na wspólne pielgrzymowanie, a więc obydwaj będą obecni na trasie do Trzebnicy. Warto z tego skorzystać!
- W tym roku być może przygotuję sobie taką reklamę, z jakimi chodzą po ulicach i napisze na niej, że zbieram intencję dla bł. Czesława. Później, w środę na Mszy św. o godz. 9 (wotywnej o bł. Czesławie) przeczytam je. A Czesław Odrowąż będzie mógł się wykazać i uczynić cud w jakiejś sprawie - zapowiada dominikanin.
Będzie miał oczywiście ze sobą relikwie błogosławionego, które każdy może ucałować. A więc, wypatrujcie dominikanów na szlaku pielgrzymkowym!