Najstarsza mieszkanka Gminy Skarbimierz obchodziła urodziny.
Z tej okazji 25 października w intencji jubilatki została odprawiona Msza św. w kościele w Skarbimierzu-Osiedle.
Na panią Wiktorię czekał specjalny fotel i scenografia z wyraźnym napisem „102 lata”.
Na początku Eucharystii ks. prałat Zbigniew Bąkowski przywołał drogę życiową pani Wiktorii, w której nie brakowało sytuacji dramatycznych związanych z czasami wojen. Jej ojciec walczył od 1914 r. do 1920 r. w armii Hallera. Potem rodzina pani Wiktorii znalazła się na Podolu, a następnie na Wołyniu.
Jubilatka i jej bliscy doznali wszystkich udręk związanych z licznymi wysiedleniami i, jak twierdzi, Opatrzności Bożej zawdzięcza ocalenie. Mąż pani Wiktorii, Seweryn, znalazł się w II Armii Wojska Polskiego i zginął pod koniec wojny pod Berlinem.
W 1945 przewieziono panią Korolczuk z dziećmi do Karłowic, a po jakimś czasie dostała dom w Skarbimierzu, w którym mieszka z rodzina do dziś. Obecnie ma dwoje dzieci, 5 wnuków, 12 prawnuków i 5 praprawnuków.
Na Mszy św. – odprawionej w czasie 8. Festiwalu Europa Consociata – usłyszeliśmy piękne utwory mistrzów epoki baroku, które uświetniały urodzinowe obchody. Po Eucharystii przyszedł czas na gratulacje i życzenia, składane w otoczeniu rodziny i przyjaciół. W imieniu wójta Gminy Skarbimierz Andrzeja Pulita życzenia odczytała sekretarz gminy Małgorzata Kubik; jubilatce wręczono też pamiątkowy dyplom od Mariusza Woźniaka, sołtysa wioski Skarbimierz.
Pani Wiktorii Korolczuk życzymy wielu jeszcze lat w zdrowiu i dobrej kondycji. Wszystkiego najlepszego.