Wszyscy święci bawią się dobrze nie tylko w niebie.
Inicjatywy, mające na celu promowanie chrześcijańskiego spojrzenia na śmierć i świętość szybko się mnożą. Po raz pierwszy bal przebierańców w postaci kanonizowane przez Kościół. - Nasze przedszkole "Lupikowo" istnieje od 2006 r. Pragnienie bycia katolicką placówką dojrzewało w nas od samego początku. Odczytałyśmy wolę Bożą, że musimy się jasno opowiedzieć za Chrystusem - albo będziemy zimni, albo gorący - mówi Aleksandra Nykiel, jedna ze wspólniczek, które założyły przedszkole.
Podkreśla, że wcześniej wartości chrześcijańskie były obecne w programie realizowanym w placówce. - Obchodziliśmy różne święta, natomiast nie określałyśmy się jako przedszkole katolickie, bo sądziłyśmy, ze to może odstraszyć tych, którzy niekoniecznie żyją wiarą chrześcijańską. Okazało się, że to tak nie działa oraz, że musimy jasno wyrażać nasze poglądy - dodaje. Oficjalnie udało się przeprowadzić proces i od września "Lupikowo" jest katolickie.
A. Nykiel przekonuje, że dzięki jasnemu określeniu wartości, w których wychowywane są dzieci, w sposób naturalny pojawiły się nowe inicjatywy, w tym Bal Wszystkich Świętych, czy patroni miesiąca. Aktualnie postacią, nad którą pochylają się przedszkolaki jest św. Franciszek z Asyżu, patron zaangażowania. Dzieci, wpatrując się w przykłady poznają kolejne cnoty, nad którymi później pracują. - Inicjatyw odwołujących się do wiary katolickiej i wartości chrześcijańskich ma być więcej.
Co ciekawe zmiany formalne nie spowodowały nagłego odpływu klientów i zabierania dzieci do placówek świeckich. - Odeszło od nas tylko jedno dziecko, ale dołączyło do nas wiele więcej. Mamy komplet, mimo, że w poprzednim roku były wolne miejsca - wyjaśnia. - Rodzice szukają bezpiecznego miejsca dla swoich pociech, wolnego od niebezpiecznych treści jakie proponuje np. ideologia gender.