Ojczyzna. Czym jest? Z czym się kojarzy? Jakie miejsce zajmuje w naszym życiu? Zapytaliśmy młodych wrocławian.
Paweł Wilas, lat 26, pracownik korporacji:
Kraj dumnej i trudnej historii, wolności i niewoli, ludzi skłóconych i zjednoczonych w trudnych chwilach, cudownych krajobrazów i brudnych miast, pięknych zabytków i obozów koncentracyjnych, gór i jezior, sprzeczności i moich przodków. Kraj, za który czuję się odpowiedzialny.
Maria Łęcka, lat 26, doktorantka biotechnologii na Politechnice Wrocławskiej:
To miejsce na ziemi, gdzie, choćbym czuła się obco, obca nie jestem. Gdzie stojąc na ziemi, pamiętam, że ludzie swoją krwią walczyli za wolność... I czasami się zastanawiam, czy gdyby zobaczyli, dokąd ten nasz świat zmierza, to walczyliby mimo wszystko. Z ojczyzną kojarzą mi się tez znane słowa: Bóg, honor, ojczyzna. Niestety, chociaż kocham Polskę i uważam się za patriotkę, prawdopodobnie będę zmuszona emigrować, żeby moc rozwijać się w pracy.
Szymon Hura, lat 25, ratownik medyczny:
Ojczyzna to poczucie bezpieczeństwa dla mnie, dla moich bliskich, dla wszystkich, którzy z niej "powstali". To nie tylko dzisiejsza scena polityczna, to nie tylko posłowie i urzędnicy, administracja, służba zdrowia, ludzie bezdomni... To jest wszystko, za co walczyli nasi dziadkowie, to, co dla nich było słuszną sprawą. To wolność. Ojczyzna to tradycja od zarania dziejów budowana na fundamencie chrześcijaństwa. Polska kultura i mentalność składa się z odwagi i waleczności. Dla mnie ojczyzna jest w sercu. Nawet jakbym był gdzieś daleko, nie zapomnę, skąd pochodzę, gdzie się wychowałem, gdzie nauczyłem się miłości, wiary, w której zostałem wychowany. Kocham Polskę nie za to, jaka teraz jest, bo takiej nie chciał mieć mój dziadek. Kocham ją za jej piękno, za jej historię, kulturę i tradycję.
Marcin Chowański, lat 33, pracownik korporacji:
Ojczyzna to przede wszystkim miejsce moich przodków, którzy niejednokrotnie przelewali za nią krew. Ziemia, która wiele doświadczyła, która nie jedno widziała i przeszła. To miejsce, które cechują lata pięknej tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie, kultury i religii, która jest częścią tej kultury. Ojczyznę szanuję i nie wyprę się jej za żądną cenę.
Ewa Kielar, lat 22, studentka pedagogiki:
Pierwsza myśl, kiedy pytają o ojczyznę, to wiersz Cypriana Kamila Norwida: "Moja piosnka (II)". „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba /Podnoszą z ziemi przez uszanowanie /Dla darów Nieba... /Tęskno mi, Panie...”. I jeszcze przychodzi mi na myśl moja nostalgia, kiedy pracowałam za granicą. A dziś np. bardzo mnie wzruszył hymn zagrany bezpośrednio przed Eucharystią w bazylice garnizonowej.
o. Norbert Oczkowski, lat 37, dominikanin:
Ojczyzna to mój dom. Miejsce, gdzie wzrastam, gdzie odnajduję Pana Boga. Nie zawsze jest tutaj najpiękniej, ale w żadnym innym miejscu nie dojrzewałbym tak, jak tutaj. Mam pragnienie walki o wolną Ojczyznę bo wtedy wolne będzie moje serce. Może w takim razie Ojczyzna to moje serce...