W wieku 59 lat z powodu ciężkiej choroby zmarł Andrzej Lewandowski, znany wrocławski dziennikarz sportowy. Pisał m.in. w "Słowie Polskim", "Wieczorze Wrocławia" i "Przeglądzie Sportowym", a ostatnio w portalu wroclaw.pl.
Wielu określało go mianem legendy wrocławskiego dziennikarstwa sportowego. Do szpitala trafił z powodu udaru mózgu i nowotworu trzustki. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci. Jeszcze niedawno, na początku grudnia, w szpitalu odwiedzali go piłkarze Śląska Wrocław, którego był wiernym kibicem.
Od kilku dni trwa akcja pomocy dla niego, a teraz już dla jego rodziny. Zainicjowali ją wrocławscy dziennikarze. Andrzej Lewandowski pozostawił dwójkę chorych, całkowicie niesamodzielnych dzieci. Ciągle można pomóc rodzinie dziennikarza. Po więcej informacji prosimy zgłaszać się pod nasz adres mailowy: wroclaw@gosc.pl.
Prosimy także czytelników o modlitwę w intencji zmarłego oraz jego rodziny.