Każda pora jest dobra na… spowiedź. Szczególnie przedświąteczną. Zakon Braci Mniejszych Kapucynów zaprasza na Noc Otwartych Konfesjonałów.
Dla ludzi zabieganych, późno kończących pracę, ale nie tylko. Tych lubiących wieczór i noc. Szukających skupienia. 18 grudnia od godz. 21 do 1 w nocy bracia kapucyni w parafii św. Augustyna otwierają swoje konfesjonały.
- Kilka lat temu odkryliśmy, że noc jest czasem ludzi młodych. Nocą ludzie młodzi budzą się do życia. Życie zaczyna kwitnąć od godziny 20-21 i czasem kwitnie do białego rana. Często młodzi pracują do późna - zwraca uwagę br. Maciej Jabłoński OFMcap.
Przywołuje przy tym słowa papieża Franciszka, aby wychodzić na peryferia wiary i szukać ludzi dla Chrystusa.
Noc Otwartych Konfesjonałów staje się praktyczną formą odpowiedzi na prośby ojca świętego.
- Myślę, że pragnienie prawdy o sobie i spotkania z Panem Bogiem jest obecne u każdego człowieka, ale nie zawsze są na to praktyczne możliwości. Dlatego nasza inicjatywa jest okazją do spotkania z Chrystusem w konkretnym czasie w wielkim mieście - tłumaczy br. Maciej.
Spowiedź ma być przygotowaniem do narodzin Mesjasza czyli do nadchodzących wielkimi krokami Świąt Bożego Narodzenia. Bez pośpiechu, spoglądania na zegarek, stresu, czy kapłan zaraz nie wyjdzie z konfesjonału, bo gonią go obowiązki.
Dla ojców kapucynów do także pewne poświęcenie. Ale po całym dniu obowiązków chętnie podejmą się kolejnego.
- Zdarzało się np. w Wielkim Poście spowiadać np. do 5:30, a potem jeszcze w czasie dnia. Mówię sobie wtedy tak: wolę być zmęczony od spowiedzi niż od oglądania telewizji. Konfesjonał to miejsce, gdzie jestem duszpasterzem. Jak mówił papież Franciszek: masz okazję poczuć zapach swoich owiec - mówi br. Maciej Jabłoński.
Noc Otwartych Konfesjonałów rozpocznie się 18 grudnia o godzinie 21 i potrwa o godziny 1 w nocy w parafii pw. św. Augustyna przy ul. Sudeckiej 90.