Dobiegła końca podróż wrocławskiej młodzieży, która pojechała na Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez wspólnotę braci z Taizé w Walencji. W niedzielę o 10.00 dotarli z ciepłej Hiszpanii do śnieżnego Wrocławia, gdzie zakończyli swoją tygodniową przygodę.
Trudno było rozstać się z Walencją. Wszyscy uczestnicy zgodnie podkreślali, że są zachwyceni organizacją i przebiegiem spotkania. Hiszpanie okazali wielkie serce. Większość Polaków mogła mieszkać u rodzin, które postarały się, by stworzyć nam prawdziwy, drugi dom. Niektórzy byli na tyle mili, że odwieźli swoich tymczasowych domowników wraz z bagażami na miejsce odjazdu autokarów i „na drogę” podarowali owoce oraz ciastka. Rozstaniom towarzyszyło mnóstwo wzruszeń i zapewnienie, że hiszpańskich domach cały czas czekają pokoje gościnne.
Hiszpańska gościnność zaskakiwała wielokrotnie i wykraczała nawet poza oczekiwania. Ela, studentka położnictwa, miała okazję odwiedzić szpital w Walencji, gdzie mogła przyglądać się pracy tamtejszych lekarzy. – To było niesamowite doświadczenie. Nasi koledzy z "Maciejówki" mieszkali w rodzinie, w której mama pracowała w Hospital La Fe. Gdy tylko powiedzieli jej, że ja też chcę być położną, od razu zaproponowała, że może mnie tam zabrać. Zwiedziłam hiszpański szpital, oglądałam niemowlaki i widziałam akcję porodową. Przed wyjazdem nigdy bym się tego nie spodziewała – wspomina.
W czasie podróży powrotnej grupa wrocławskich studentów zatrzymała się w Ars, niedaleko Lyonu. To właśnie tu mieści się sanktuarium św. Jana Marii Vianneya. Podczas wizyty mogli wysłuchać konferencji obecnego proboszcza parafii, Patrice Chocholskiego, którego dziadek był Polakiem, a on sam nauczył się języka, dzięki studiom w ojczyźnie przodka. Opowiedział on w języku polskim o życiu świętego. Po chwili odpoczynku poświęconego na jedzenie, rozmowy i zabawy integracyjne, wyświetlony został film na temat działalności słynnego proboszcza z Ars.
Postój we Francji zakończył się wspólną Mszą św., w której uczestniczyły grupy jadące na ESM Taizé z Wrocławia i Poznania. Przewodniczył jej ks. Adam Grałek, a kazanie wygłosił ks. Arkadiusz Szary z poznańskiego duszpasterstwa Jordan. Mówił o tym, co to znaczy narodzić się w Chrystusie i jak zachować w sobie owoce spotkania w Walencji.
Czas spędzony we wschodniej Hiszpanii był niezwykły i niezapomniany. Nie tylko ze względu na ludzi, których tam spotkaliśmy, ale i na wysoką temperaturę, która pozwoliła poczuć się w Walencji, jak na wakacjach. Następne spotkanie europejskiej młodzieży wraz ze wspólnotą z Taizé odbędzie się w dniach od 28 grudnia 2016 do 1 stycznia 2017 w Rydze na Łotwie. Jak zapewniają organizatorzy „przenosimy się nad drugie morze, żeby poczuć prawdziwą zimę”.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z Ars.
Czytaj także: