Mówi, że wiarę zatraciła, choć jej życie to jeden wielki gest miłosierdzia. W Boga nie wierzy, ale wielu ludzi się za nią modli. Zwłaszcza ci, których sprowadziła do ojczyzny.
Długa walka z trudną i niezrozumiałą rzeczywistością odbiła się na zdrowiu starszej kobiety. Gdy patrzy w przeszłość, pewnie stwierdza, że dziś zrobiłaby to samo. Żałuje tylko, że wszystko wymagało aż tyle wysiłku, ponieważ nie było dobrej woli państwa – urzędników i polityków. A gdyby była… No właśnie – gdyby. Tymczasem ona zrobiła wszystko, a nawet więcej, niż mogła. Dziś dla wielu bohaterka i kandydatka do najwyższego odznaczenia państwowego – Orderu Orła Białego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.