4,2 km w darze

Dziesięć procent maratonu, nieco wysiłku i dużo radości – ideę hospicyjną kilkaset osób promowało na sportowo.

Warto robić dobre rzeczy z uśmiechem, ciesząc się, że pomagamy – mówi dr n. med. Anna Orońska, wojewódzki konsultant ds. medycyny paliatywnej. Zawodnikom, którzy w niedzielę przybyli na Stadion Olimpijski we Wrocławiu, by uczestniczyć w I Biegu dla Hospicjów, humory rzeczywiście dopisywały. Wśród biegaczy wyróżniała się grupa z czerwonymi czuprynami, która przyjechała z Krakowa wraz z br. Janem, bonifratrem. Na starcie stanął także ks. Janusz Prejzner, proboszcz wrocławskiej parafii pw. Świętej Rodziny.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..