Pamięć. Jako 73-latek uciekł ubekom sprzed nosa...przez okno. A potem jeszcze zagrał im tym na nosie, ganiąc ich za to w liście. Taki właśnie był ten ksiądz – wyklęty. Miał swój niepowtarzalny charakter.
Na polach 81A oraz 120 cmentarza Osobowickiego w latach 1948–1956 złożono ciała 354 osób, w tym 89 skazanych na karę śmierci i straconych. Wśród nich znajduje się jeden polski ksiądz. Odkrywając kolejne karty historii Tomasza Sapety człowiek może być naprawdę pod wrażeniem. Bo chodzi nie tylko o bohaterskiego kapłana wyklętego, ale duchownego z oryginalnym charakterem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.