Niewielu dziennikarzy zna tak dobrze Rosję i jej mieszkańców jak Jacek Hugo-Bader. Jednego z najwybitniejszych polskich reporterów będzie można posłuchać w czwartek na spotkaniu Akademii Intelektu.
Swój pierwszy tekst o Rosji miał napisać na temat Kałasznikowa. W 1993 roku - trzecim pracy w gazecie. Dowiedział się, że konstruktor broni Michaił Timofiejewicz Kałasznikow żyje i mieszka w Iżewsku na Uralu. Nie znał dobrze języka rosyjskiego i w Rosji nigdy wcześniej nie był, mimo to pojechał do Iżewska i był drugim dziennikarzem z którym Kałasznikow zgodził się porozmawiać.
Od tego czasu Jacek Hugo-Bader napisał trzy książki-reportaże o Rosji: ,,W rajskiej dolinie wśród zielska”, ,,Białą gorączkę” i ,,Dzienniki Kołymskie”. Otrzymał dwukrotnie Grand Press, był nominowany do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.
Jak sam przyznaje jest reporterem trotuarowym, nie salonowym. ,,Opisuję świat z perspektywy trotuaru. Idę po trotuarze, czasami mi się noga omsknie, wpadnę do rynsztoka, wstanę, otrzepię się i idę dalej. Mnie interesują doły, niziny społeczne. Nie interesuje mnie polityka”. W 2007 roku rosyjskim łazikiem odbył samotną podróż samochodową z Moskwy do Władywostoku. Rozmawiał ze świadkami wojny w Afganistanie, słuchał matek żołnierzy zaginionych podczas wojny w Czeczenii.
Spotkanie pt. ,,Rosja - stan umysłu?” odbędzie się w czwartek 3 marca o godz. 20. Ze względu na spodziewaną dużą liczbę chętnych wydarzenie Akademii Intelektu będzie mieć wyjątkowo miejsce w budynku D Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego przy ul. Uniwersyteckiej w Sali 1 D (pierwsze piętro).