U ks. Franciszka Rozwoda gości wita w progu śpiew małego ptaszka - pogodnego jak właściciel i podobnego do ptaków na jego dawnym jubileuszowym obrazku ze świętym z Asyżu. Najstarszy kapłan naszej diecezji 20 czerwca 2011 roku obchodzi 74. rocznicę święceń, jesienią - 100. urodziny.
Kolorowy ptak przysiadł obok książek, albumów, listów – śladów niezliczonych kapłańskich spotkań z ludźmi. Jakiś pan dziękuje w liście ks. Franciszkowi za otrzymaną w konfesjonale naukę na temat modlitwy. Dawna uczennica przesyła wiersz, w którym wspomina, jak dojeżdżał wiele kilometrów rowerem na katechezę, a obok widać zdjęcie ślubne ukazujące trzecie pokolenie osób z jednej rodziny, którym sędziwy już kapłan łączył stułą ręce. – Błogosławiłem małżeństwo mojego brata, potem bratańca, a następnie widocznego tu syna bratańca – wspomina. A choć ksiądz nazywa się „Rozwód”, małżeństwa są trwałe i szczęśliwe.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.