Już po raz 7. odbyła się konferencja "Kocham, więc wychowuję". Doroczne spotkania są inicjatywą Wrocławskiego Stowarzyszenia na rzecz Edukacji i Rodziny "Nurt".
Wykład pt. "Życie rodzinne szkołą charakteru" wygłosili Katarzyna i Waldemar Dobrzyńscy. Dzielili się swoim ogromnym doświadczeniem, będąc od 26 lat małżeństwem oraz moderując "Akademię Familijną". Doświadczenie to jest cały czas weryfikowane w życiu prywatnym i zawodowym - pani Katarzyna jest nauczycielem w szkole "Promienie" w Nadarzynie, a pan Waldemar prowadzi własną firmę.
- Wszystkim nam zależy, by nasze dzieci miały charakter, silną wolę, by były ludźmi, którzy wiedzą, czego chcą i potrafili postępować w sposób zgodny z przyjętym przez siebie systemem wartości - mówiła pani Katarzyna. - Dobrą wiadomością jest to, że każdy z nas, również dziecko, wciąż może stawać się lepszy i przekraczać własne granice.
Podkreśliła, że to właśnie rodzice mają pomóc wydobyć tę siłę charakteru. Miejscem jego kształtowania jest rodzina, bo tam jest mnóstwo sytuacji, w których szlifuje się umiejętności. - To jest jak trening. To naturalny poligon - dodała.
Pan Waldemar zauważył, że zasady i nawyki porządkują świat oraz ustawiają myślenie i właśnie po to wprowadza się je do codzienności. - Jeśli dzieci nie doświadczą pełnej miłości kontroli rodziców, nie są w stanie wykształcić w sobie pojęcia samokontroli, co w przyszłości może prowadzić do katastrofy - mówił. Zwrócił uwagę, że "nie" jest również słowem miłości.
Małżonkowie dzielili się swoimi doświadczeniami domowymi oraz ze szkoły, w której pracuje pani Katarzyna. Zaznaczali, że powyższe postępowanie ma prowadzić ku dobru. Podkreślali, że kształtowanie charakteru jest oparte o autorytety. Są one potrzebne po to, by służyć i pomagać sobie i innym stawać się lepszymi; autorytet musi być oparty na wolności i prawdzie. - Nasze dzieci muszą widzieć, jak walczymy o to, by stać się lepszymi - tłumaczył W. Dobrzyński.
Pani Katarzyna wymieniała również niezawodne strategie wychowawcze. Zwróciła uwagę, że 40 proc. to obserwacja i słuchanie, 15 proc. - zadawanie pytań, a tylko 5 proc. to pouczanie.
Pan Waldemar wymienił trzy kanały docierania do dzieci - słowo, wspólne działanie i przykład. Zaznaczył, że przykład to 80 proc. sukcesu, dlatego apelował przede wszystkim o to, byśmy byli dobrymi ludźmi. To jest podstawa wychowania.
Wkrótce relacja z drugiej części konferencji, z wykładu pt. "Smartfon, tablet, komputer - pomoc czy przeszkoda w wychowaniu dziecka".