Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zawarło umowę z Gminą Wrocław w sprawie współfinansowania Ośrodka "Pamięć i Przyszłość'. O jakich kwotach mowa?
W roku 2016 Ministerstwo zobowiązało się wesprzeć działania Ośrodka kwotą 3 mln złotych, a Miasto Wrocław - 3,2 mln. W przyszłych latach mają być to kwoty odpowiednio: 3,4 mln i 5,3 mln zł. W ramach dotacji ministerialnych Ośrodek będzie realizował trzy zadania.
- To ważny i symboliczny powrót do odpowiedzialności państwa za dorobek cywilizacyjny Dolnoślązaków. Bardzo cieszę się, że powrócono do pierwotnej idei, która legła u podstaw powołania Ośrodka - mówi europoseł Kazimierz Michał Ujazdowski, który w roku 2007, jako minister KiDN, powołał do istnienia Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”.
Milion złotych zostanie przeznaczone na Program Badawczy Ziem Zachodnich i Północnych we współpracy z Ośrodkiem i Instytutem Zachodnim, Instytutem Śląskim w Opolu i Ośrodkiem Badawczym im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie. Jego efektem ma być stworzenie repozytorium cyfrowego i czasopisma naukowego, prezentującego wyniki badań, dotyczących powojennej historii i kultury.
Kwota 300 tys. złotych zasili badania dotyczące działalności kardynała Bolesława Kominka oraz działania zmierzające do popularyzacji tej ważnej dla naszej powojennej historii postaci.
Kolejne zadanie wsparte kwotą 300 tys. złotych to projekt badawczy realizowany przez Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” we współpracy z Europejską Platformą Pamięć i Sumienie, nakierowany na badanie dziejów ofiar totalitaryzmu komunistycznego i nazistowskiego. Pozostała kwota zasili inne działania Ośrodka.
Umowę podpisali prof. Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego oraz Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia w obecności podsekretarza stanu w MKiDN Jarosława Sellina. Podczas podpisania umowy obecny był także Kazimierz M. Ujazdowski, poseł do Parlamentu Europejskiego i minister kultury w latach 2005-2007, współinicjator powstania Ośrodka, dr Wojciech Kucharski, obecny dyrektor Ośrodka oraz Marek Mutor, który do niedawna prowadził instytucję, a dziś szefuje Narodowemu Centrum Kultury. Obecni byli także dyrektorzy instytutów naukowych prowadzących badania nad Ziemiami Zachodnimi i Północnymi.
- Tworząc Ośrodek mieliśmy intencję podjęcia szerokich działań, związanych z badaniem i popularyzowaniem trudnej i fascynującej historii ziem, które po II wojnie światowej znalazły się w granicach państwa polskiego. Pamiętajmy, że to niezwykle ważny element dziejów całego naszego kraju. W pewnych elementach to historia Europy i kształtowania się dzisiejszej Unii Europejskiej. Mam na myśli dokonania kardynała Bolesława Kominka, autora słynnego Orędzia Biskupów Polskich do Biskupów Niemieckich - tłumaczył europoseł Ujazdowski
Dodał przy tym, iż nie ma żadnej przesady w stwierdzeniu, że relacje polsko-niemieckie, na które kardynał z Wrocławia wpłynął w sposób zasadniczy, miały fundamentalne znaczenie dla jednoczenia się naszego kontynentu.
- Bardzo się cieszę, że wracamy do pierwotnej formy działalności - podkreślił Marek Mutor, do niedawna szef Ośrodka „Pamięć i Przyszłość", obecnie dyrektor Narodowego Centrum Kultury. - Mogę mieć satysfakcję, że miałem udział w doprowadzeniu do tego stanu rzeczy. W miejscu, gdzie narodziła się wrocławska i dolnośląska „Solidarność” właśnie jest uruchomiane Centrum Historii Zajezdnia. To powrót do bardzo dobrej koncepcji - podsumował.
Dzięki współfinansowaniu Ośrodek na szanse rozszerzyć swoją działalność na inne regiony i poza granice kraju.
- Już w ubiegłym roku realizowaliśmy trzy poważne międzynarodowe projekty naukowe i wystawiennicze z partnerami z Islandii, Niemiec i Czech. Działalność Ośrodka to nie tylko wystawy, to w nie mniejszym stopniu aktywność naukowa i popularyzatorska skierowana do mieszkańców naszego regionu i osób, które nas odwiedzają lub interesują się niezwykłą, pasjonującą przeszłością Ziem Zachodnich. Decyzja ministra pozwoli lepiej uświadomić kolejnym pokoleniom Polaków, jak ważna dla naszej tożsamości jest troska o pamięć - powiedział dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” dr Wojciech Kucharski.