W uroczystość Zwiastowania Pańskiego symbole Światowych Dni Młodzieży zawitały m.in. do Oławy.
- Wydawałoby się nam, że pewne wydarzenia, ich bieg są całkiem przypadkowe i nie mają żadnego znaczenia i żadnej wymowy. Tak czasem bywa w naszym życiu osobistym, tak bywa w życiu społecznym, narodowym, ale też w wydarzeniach światowych. A jednak można dostrzec, że te zbiegi okoliczności mają jakiś sens - zauważył w homilii podczas wieczornej Mszy św. proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie ks. Stanisław Bijak. Nawiązał do rocznicy śmierci papieża św. Jana Pawła II, instalacji w parafii przez abp. Mieczysława Mokrzyckiego oraz do dzisiejszej uroczystości.
Ksiądz proboszcz zachęcał do tego, by w swoim życiu zawsze kierować się słowami wypowiedzianymi przez Maryję w Kanie Galilejskiej: "Zróbcie cokolwiek Syn mój wam powie". Zauważył również, że obchodzone dziś święto jest początkiem zbawienia, które dokonało sięna krzyżu i poprzez zmartwychwstanie.
Kapłan zauważył, że spotkanie z symbolami Światowych Dni Młodzieży jest jednocześnie spotkaniem ze św. Janem Pawłem II, który przekazał je młodzieży i zapoczątkował ich peregrynację. Podkreślił, że trwa ona już bardzo długo i nikt sięnie spodziewał, że za ponad 30 lat będą siętakie wielkie rzeczy działy w parafii, której wówczas jeszcze nie było.
- To nie kawałek drzewa, ale symbol męki i śmierci Jezusa Chrystusa - mówił do zebranych. - Dlatego dzisiaj możemy go adorować.
Ks. S. Bijak mówił również o tym, że do Oławy przybędzie ok. 400 pielgrzymów z kilku krajów świata, by tu przeżywaćdni w diecezji. Przypomniał, że po kilku dniach przygotowań na spotkanie z papieżem Franciszkiem wyruszą dalej - do Krakowa na uroczystości centralne.
Po Mszy św. parafianie mieli możliwośćindywidualnej adoracji symboli ŚDM, natomiast o godz. 20 rozpoczęło się nabożeństwi Drogi Światła ulicami Oławy, które zakończy się w kościele pw. śś Apostołów Piotra i Pawła.