W Muzeum Narodowym we Wrocławiu oglądać można grafiki pacjentów Bonifraterskiego Centrum Opieki Hospicyjnej.
30 prac, wykonanych w technice akwaforty, to dzieła niezwykłe. – Są bardzo intymne, bardzo prawdziwe – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor muzeum. – Warto je obejrzeć. Nie są jednak przeznaczone „tylko” do oglądania...
Wystawa nie bez powodu nosi tytuł „Sztuka pomagania”. Po jej zakończeniu, 23 kwietnia, prace zostaną wystawione na aukcję. Całkowity dochód ze sprzedaży przeznaczony będzie na potrzeby Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. – Nasze przedsięwzięcie ma trzy główne cele – tłumaczy jego inicjator, Michał Krasnosielski. – Chcemy wesprzeć podopiecznych Hospicjum dla Dzieci, dać naszym pacjentom szansę na świadczenie pomocy innym – co sprawia im wielką radość; chcielibyśmy ponadto walczyć z negatywnymi stereotypami dotyczącymi hospicjum. Tu też toczy się życie. Dbamy o jakość każdego etapu życia, o jego piękno.
Prace były przygotowywane przez ponad rok przez kilkunastu pacjentów. Pana Michała – z wykształcenia historyka sztuki, z pasji opiekuna medycznego i szefa wolontariatu we wrocławskim Hospicjum Bonifratrów – zainspirowała działalność dr. Jana Siestrzyńskiego, który pod koniec XIX w. w warszawskim Instytucie dla Głuchoniemych zorganizował pracownię litograficzną. Okazało się, że podobne aktywizowanie chorych bardzo dobrze wpływa na ich ogólną kondycję.
Prezentowane grafiki mogły powstać m.in. dzięki Paulinie Partyce, prowadzącej w hospicjum terapię zajęciową, dr Agacie Gertchen, która wspierała projekt merytorycznie z ramienia ASP, czy Grzegorzowi Wojturskiemu z Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Pracownia Grafiki Warsztatowej ASP zadbała o przeszkolenie pacjentów w technice akwaforty, dbała o odpowiednie materiały i przygotowanie odbitek grafik. Powstały na papierze czerpanym, dostarczanym przez Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju.
Na wystawie zobaczyć można kwiaty, zwierzęta – m.in. lwa czy sympatycznego bobra, pejzaże i prace abstrakcyjne, ale także bożonarodzeniową szopkę. W gablocie ujrzymy również płytki, które posłużą do wykonania grafiki nawiązującej do otwartych w tym roku na całym świecie Bram Miłosierdzia. Na symbolicznych drzwiach znajdzie się m.in. herb papieski czy owoc granatu z herbu bonifratrów. – Grafika zostanie przekazana papieżowi Franciszkowi podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie – tłumaczy pan Michał.
Więcej wkrótce w papierowym wydaniu GN
Podczas wernisażu Agata Combik /Foto Gość Grafika z zającami Agata Combik /Foto Gość