Kilkadziesiąt młodych katolików w geście uwielbienia Pana Boga tańczyło przy katedrze wrocławskiej. To współczesna forma modlitwy, do której przekonuje się młodzież.
Wrocławscy wolontariusze Światowych Dni Młodzieży, a także przybyła młodzież w uroczysty sposób pożegnali symbole ŚDM, które od dwóch tygodni peregrynowały po terenie archidiecezji. Jednym z punktów programu pożegnalnego była akcja „Zatańcz dla Miłosierdzia”.
Młodzi wykonali kilka tańców lednickich, a także zatańczyli do kilku utworów uwielbieniowych. Jedną z grup, która prowadziła uczestników była Diakonia Uwielbienia Boga Tańcem, działający przy duszpasterstwie akademickim „Wawrzyny”.
- Chcemy świadczyć o radości, o tym, że Bóg jest tańczący. Naszą modlitwę wyrażamy ciałem, które jest świątynią Ducha Świetego - mówi Sandra, należąca do diakonii.
Jej koleżanka podkreśla, że nie trzeba mieć żadnych specjalnych umiejętności, ale chęci i zapał.
- Trzeba otworzyć swoje serce na Pana Boga, a całą resztą On się zajmuje. Owszem, wykonujemy konkretne ruchy, które tworzą układ, ale nie chodzi o to, jak to robimy lecz dla kogo to robimy. Dlatego uwielbienie tańcem jest dla wszystkich. Poza tym układy nie są skomplikowane - tłumaczy Aneta.
Dziewczyny uważają, że młodość charakteryzuje się siłą, więc to taki czas, żeby oddać Bogu chwałę właśnie poprzez radość.
- Oczywiście, na początku człowiek się wstydzi, bo jednak występujemy przed ludźmi, ale jeśli zrozumiemy, że wszystko robimy dla Pana Boga, wtedy nie skupiamy się, czy wyjdzie idealnie, ale po protu modlimy się tańcem - wyjaśnia Aneta.
Diakonia istnieje już dwa lata i stała się zarówno świadectwem, jak i dowodem na to, że ludzie chcą tańczyć i modlić się jednocześnie. Dzisiaj kilkudziesięcioosobowa grupa młodzieży doskonale bawiła się tworząc wspólnotę zjednoczoną wokół Światowym Dni Młodzieży. Wcześniej wszyscy w katedrze przed symbolami, czyli krzyżem oraz ikoną Matki Bożej, odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego.