Przygotowania do XXXVI Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej ruszyły pełną parą. W DA "Wawrzyny" spotkali się przewodnicy grup.
Na zaroszenie głównego przewodnika PPW w spotkaniu organizacyjnym wzięli udział przewodnicy poszczególnych grup oraz przedstawiciele służb pielgrzymkowych. Omówiono pokrótce najważniejsze kwestie sierpniowej wędrówki.
Podstawową informację jest to, że termin i trasa się nie zmienią. 2 sierpnia pątnicy wyruszą z katedry wrocławskiej, by 10 sierpnia rano zameldować się u Matki Bożej na Jasnej Górze.
Hasłem tegorocznych rozważań w drodze będą słowa "Miłosierdzie w uczynkach". Po drodze, podczas porannych i popołudniowych konferencji omówione zostaną uczynki miłosierdzia względem ciała i względem duszy.
W czasie spotkania zostały omówione również kwestie promocji pielgrzymki. Rozmówcy doszli do wniosku, że najważniejsza jest w tej kwestii praca u podstaw w parafiach i zachęta do wyruszenia na szlak wystosowana przez duszpasterzy i katechetów, a dopiero później promocja w prasie, internecie i przestrzeni publicznej.
W spotkaniu księży przewodników wziął udział również o. bp Jacek Kiciński CMF, który wielokrotnie brał udział w PPW. - W tym roku również planuję iść z pielgrzymką wrocławską. Idę, bo chcę być z wami i z pielgrzymami - mówił.
Ojciec biskup podzielił się też kilkoma refleksjami. - Bardzo ważne jest, byśmy mieli świadomość sensu tej pielgrzymki tym bardziej, że odbywa się ona w Roku Miłosierdzia, który przeżywamy pod hasłem "Miłosierni jak Ojciec". Będzie ona bezpośrednio po Światowych Dniach Młodzieży, więc jest okazja, by kontynuować rozważanie słów, które tam usłyszymy od ojca świętego - zauważył.
Nawiązał do nauczania papieża Franciszka, który zwrócił uwagę, że aby odkrywać miłosierdzie Boże, sami musimy żyć tym miłosierdziem na co dzień. - I w odkrywaniu tego miłosierdzia bardzo duże znaczenie ma nasza posługa kapłańska. My jesteśmy tymi, którzy mają uobecniać miłosierdzie Boga w codzienności. Musimy sami być świadomi, żebyśmy doświadczali miłosierdzia Bożego. Jest taka zasada, aby formować innych trzeba się samemu formować w świetle miłosierdzia Bożego - wyjaśniał. - Jako przewodnicy jesteśmy tymi, którzy mają odkrywać Boga, który jest miłością i miłosierdziem innym.
Bp Kiciński zaznaczył, że przewodnik jest jak znak drogowy, który wskazuje, i który niesie konkretną treść. - Wiemy, że współczesny człowiek jest na rozdrożu, skrzyżowaniu. Znak drogowy, żeby spełniał swoje zadanie musi być widoczny i czytelny - dodał. Nawiązał raz jeszcze do nauczania papieża Franciszka, który podkreśla, że pasterz musi pachnieć owczarnia, ale przede wszystkim musi pachnieć Panem Bogiem, czyli Jego miłosierdziem.
Hierarcha mówił również o znaczącej roli jaką spełnia przewodnik w grupie pielgrzymkowej. - Bierzemy na siebie ważną odpowiedzialność. Chodzi o to, by wskazać pątnikom, że pielgrzymka nie kończy się w Częstochowie, ale całe nasze życie jest jednym wielkim odkrywaniem i doświadczaniem Bożego Miłosierdzia. Istotne jest to, by między nami była właściwa współpraca i współodpowiedzialność.
Biskup zwrócił uwagę księżom na dbałość o wizerunek zewnętrzny - szacunek dla stroju duchownego, czy kulturę słowa. - Często zapominamy się, a młodzi ludzie biorą przykład - zauważył. Przekonywał także, iż w każdej grupie powinny być obecne siostry zakonne, o co powinni zadbać właśnie księża przewodnicy.
- Mamy być świadkami miłosierdzia. Nie żałujmy czasu na spotkanie z człowiekiem. Często spowiedzi są trudne i męczące, ale owoce pielgrzymki są niesamowite. Mocno w to wierzę, że czas na szlaku będzie szkołą miłosierdzia, a my będziemy zwiastunami tego miłosierdzia.
Podobnie jak w roku ubiegłym "Gość Wrocławski" zajmie się w czasie trwania PPW relacjonowaniem wydarzeń z trasy. Nie braknie transmisji Mszy św., homilii do odsłuchania, a także niezbędnika pielgrzyma, zdjęć, konkursów i świadectw. Już teraz zapraszamy do współtworzenia serwisu XXXVI Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej (prace trwają). Zobaczcie relacje z ubiegłego roku: wroclaw.gosc.pl/PPW2015.