powrót
Wiara.pl - Serwis

Wrocławski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • YouTube
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
wroclaw.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji wrocławskiej → Pożegnanie, które stało się powitaniem
Pożegnanie, które stało się powitaniem  
Kilka tysięcy ludzi dumnie podążało za szczątkami bohatera, który po latach został godnie pochowany Maciej Rajfur /Foto Gość

Pożegnanie, które stało się powitaniem przejdź do galerii

Mimo sporej odległości wielu Dolnoślązaków pożegnało w Warszawie płk. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę". Podczas przemarszu z kościoła na cmentarz widoczne były m.in. transparenty kibiców Śląska Wrocław.

Maciej Rajfur

|

GOSC.PL

dodane 25.04.2016 01:54
0

Ostatnia droga dowódcy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, jednego z największych Żołnierzy Wyklętych, stała się narodową manifestacją patriotyzmu.

Kilkutysięczny tłum z całej Polski przybył do kościoła pw. św. Karola Boromeusza na Mszę pogrzebową.

Później wszyscy, krocząc w skupieniu za trumną płk. Szendzielarza, odprowadzili bohatera na miejsce wiecznego spoczynku, czyli Wojskowe Powązki.

Z Wrocławia na uroczystości wyruszyła grupa kilkudziesięciu osób, którą zebrało stowarzyszenie „Odra-Niemen". Wśród nich znajdował się Krzysztof Olechnowicz, syn płk. Antoniego Olechnowicza, oficera, którego szczątki odnaleziono w kwaterze „Ł” na warszawskich Powązkach.

- Piękna i godna uroczystość, na którą długo czekaliśmy - stwierdził z uśmiechem wrocławianin, maszerując za wozem z trumną bohatera.

W ostatnim pożegnaniu podpułkownika Wojska Polskiego uczestniczyli także kibice Śląska Wrocław, którzy odpalili race, gdy szpaler z trumną przejeżdżał obok.

- Dlaczego warto było z Wrocławia aż tutaj przyjechać? Nie „aż” w takiej sytuacji i nie „warto” tylko „trzeba”. Uważam, że jest to obowiązek każdego Polaka wobec tych, którzy oddali życie, walcząc o Polskę. Taką, jaka się właśnie zaczyna - mówiła tuż po pogrzebie Małgorzata Suszyńska z „Odry-Niemen”.

Podkreślała przy tym, że na pewno w ojczyźnie zmienia się klimat na lepsze. - Dzisiaj, idąc w kondukcie, zauważyliśmy większą odwagę wśród ludzi. Panował podniosły, ale także bardzo radosny nastrój. Widać jedność wokół tej historii - stwierdziła kobieta.

Inna uczestniczka tych historycznych wydarzeń zwróciła uwagę na wyjątkowość osoby płk. Zygmunta Szendzielarza.

- Mamy do czynienia z niezwykle krystaliczną postacią. Po śmierci Jana Pawła II w Polsce brakuje autorytetów. I „Łupaszka” może ze wszech miar służyć jako wzór dla młodzieży, dlatego cieszę się, że z Wrocławia przyjechało wielu młodych ludzi - mówi Grażyna Piotrowicz.

Jej zdaniem, te obchody wpisują się w ciąg wydarzeń, które świadczą o tym, że w Polsce zaczyna się robić normalnie. Co to znaczy?

- Po prostu wracamy do zdrowego systemu wartości, który przekazali nam nasi ojcowie i dziadowie, a który w ostatnich latach próbuje się konsekwentnie wywracać, czyli: Bóg, honor i ojczyzna - tłumaczy G. Piotrowicz.

Wielu Polaków przeżyło pogrzeb Żołnierza Wyklętego bardzo emocjonalnie, oceniając wysoko całą organizację uroczystości

- Mam to szczęście, że jestem świadkiem po 65 latach pochowania bohatera narodowego. Jednego z największych polskich patriotów, który nigdy nie pogodził się z okupacją najpierw niemiecką, a potem sowiecką. Buduje mnie szczególnie rzesza obecnej młodzieży. Dzięki Bogu, że doczekaliśmy takich czasów - oświadczyła Barbara Smolarska z Wrocławia, która na co dzień pracuje z dziećmi pozbawionymi rodzin.

Dodała także, że kompletnie nie zwraca uwagi przy tej okazji na długą drogę, czy późny powrót do domu, ponieważ takie chwile pamięta się do końca życia.

Tak naprawdę pożegnanie stało się właściwie powitaniem bohatera. Po ponad pół wieku zapomnienia, pochowany bez szacunku, w tajemnicy w nieznanym przez lata miejscu, "Łupaszka" wrócił do Polski poprzez godny chrześcijański pochówek, ze swoim miejscem na cmentarzu i miejscem w świadomości narodu.

Pogrzeb płk Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki"
Gosc Wroclawski

1 / 1
Pogrzeb płk. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki"

WIARA.PL DODANE 24.04.2016 AKTUALIZACJA 25.04.2016

Pogrzeb płk. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki"

​Uroczystości pogrzebowe dowódcy V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej w kościele pw. św. Karola Boromeusza i na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Zdjęcia: Maciej Rajfur /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • POGRZEB
  • STOWARZYSZENIE ODRA NIEMEN
  • UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWE
  • WARSZAWA
  • WROCŁAW
  • ZYGMUNT SZENDZIELARZ "ŁUPASZKA"
  • ŻOŁNIERZE WYKLĘCI

Polecane w subskrypcji

  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
  • Ks. Franciszek Kurzaj, Ślązak w Teksasie: „Człowiek bez korzeni nie wie, kim jest”
    • Świat
    • Barbara Gruszka-Zych
    Ks. Franciszek Kurzaj, Ślązak w Teksasie: „Człowiek bez korzeni nie wie, kim jest”
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • ESM
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
  • Nasze media
    • MAŁY GOŚĆ
    • RADIO eM
    • WIARA.PL