Abp Józef Kupny miał wystrzelić, by w ten sposób dać biegaczom sygnał do ruszenia w trasę. Pistolet startowy jednak nie wypalił. Można to chyba interpretować jako znak, że metropolita wrocławski najlepiej walczy... słowem Bożym.
Karol Białkowski /Foto Gość
«
‹
1
›
»
oceń artykuł
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się