Już po raz 59. swoje święto obchodzili wrocławscy rzemieślnicy. W tym roku obchody rozszerzono na cały Dolny Śląsk.
- Życie to nie splot wypadków czy okoliczności, ale zamierzony plan Boga względem nas. Odkrywanie własnego powołania jest z jednej strony darem, a z drugiej zadaniem. (...) Odkrywanie powołania dokonuje się m.in. przez poznawanie i rozwijanie tych zdolności, które od Pana Boga otrzymaliśmy - mówił w homilii ks. dr Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej. Podkreślił, że te zdolności mają służyć wzrastaniu w miłości.
Kaznodzieja dodał, że uroczystość Wniebowstąpienia mówi nam o podstawowym powołaniu, jakim jest życie z Bogiem. - Mówi nam o tym, że niebo jest naszą ojczyzną, a droga do nieba wiedzie poprzez ziemię - tu na ziemi jesteśmy pielgrzymami - wyjaśniał.
Nawiązując do obchodzonego dziś po raz 59. Święta Rzemiosła Wrocławskiego, które w tym roku zostało po raz pierwszy rozszerzone na cały Dolny Śląsk, zaznaczył, że jest ono okazją do refleksji nad powołaniem, jakim jest ludzka praca.
Ks. Cembrowicz cytował fragment encykliki "Laborem exercens" autorstwa św. Jana Pawła II: "Poprzez pracę człowiek ma się przyczyniać do ciągłego rozwoju nauki i techniki, a zwłaszcza do nieustannego podnoszenia poziomu kulturalnego i moralnego społeczeństwa, w którym żyje jako członek braterskiej wspólnoty. Praca zaś oznacza każdą działalność, jaką człowiek spełnia bez względu na jej charakter i okoliczności, tzn. każdą działalność człowieka, którą za pracę uznać można i uznać należy pośród całego bogactwa czynności, do jakich jest zdolny i dysponowany poprzez samą swoją naturę, poprzez samo człowieczeństwo". Podkreślił, że takie podejście gwarantuje, iż praca rozwija człowieka.
- Patrzymy na rzemiosło wrocławskie w kontekście bardzo szerokim. (...) To miejsce (katedra wrocławska, przyp. red.), w którym jesteśmy, tak podziwiane przez wielu pielgrzymów, turystów mówi nam o wielkim geniuszu ludzkim, o tym wielkim darze, jaki człowiek otrzymuje od Pana Boga, ale mówi nam również o wielkiej wierze tych ludzi, bo budowali na chwałę Boga i na pożytek ludzi - kontynuował. Zaznaczył także, iż gdy gromadzimy się w tej przestrzeni zbudowanej przez tamtych ludzi, możemy się spotykać z Panem Bogiem. I wiemy, że wejście w to miejsce pozwala nam odczuwać "sacrum".
- Patrzymy na 70 lat rzemiosła tutaj, na Dolnym Śląsku i w kontekście papieskich słów dziękujemy za tę ludzką działalność i podtrzymywanie zdrowych tradycji - dodał.
Na zakończenie ks. Paweł Cembrowicz przypomniał, że w dzisiejszą uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego przypominamy sobie o powołaniu człowieka: - Żyć, działać, pracować na chwałę Bożą i na pożytek drugiego człowieka. Nie tylko myśleć o doraźnej korzyści, o konsumowaniu, ale tak żyć, by widzieć przyszłość, by mimo upływających lat ciągle czuć się młodymi, ciągle czuć inwencję twórczą, czerpać tę inwencję ze spotkania z Panem Bogiem i z tej myśli, że jesteśmy powołani nie tylko by być na tej ziemi, ale jesteśmy powołani do wieczności.
Posłuchaj całej homilii:
Po Eucharystii rzemieślnicy przeszli w pochodzie do Centrum Duszpasterskiego Archidiecezji Wrocławskiej, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski, odznaczył zasłużonych działaczy z całego regionu.
Przeczytaj również wywiad z prezesem Dolnośląskiej Izbie Rzemieślniczej, Zbigniewem Ładzińskim.